Rozliczamy podatki z forexu
Okazuje się, że okazyjne wpisy na naszych blogach na temat podatku z forexu zaliczają statystycznie wysoką liczę odsłon, stąd wnioskuję, że temat jest na tyle ważki, by do niego wracać.
Okazuje się, że okazyjne wpisy na naszych blogach na temat podatku z forexu zaliczają statystycznie wysoką liczę odsłon, stąd wnioskuję, że temat jest na tyle ważki, by do niego wracać.
Na zakończenie sprawdźmy jak wygląda systematyczne polowanie na korekty na rynku walut. Tutaj trendy bywają szczególnie silne i długotrwałe.
Zapewne inwestujący w zagraniczne indeksy za pomocą derywatów wszelkiego typu są zainteresowani tym jak prezentowana w tym cyklu strategia polowania na korekty radzi sobie na innych rynkach.
Nie chciałbym być kolejnym epatującym hiobowymi doniesieniami z giełd, więc poszukam raczej pozytywnych obrazków.
Indeks jest łatwy do zreplikowania w portfelu, ale nie ma takiej zmienności jak pojedyncze akcje, sprawdźmy jak na nich działa to wszystko, co do tej pory w poprzednich dwóch wpisach testowałem.
Na tym blogu wielokrotnie pokazywałem różnice w mechanice naszego rynku wobec giełd amerykańskich, formułując praktyczne wnioski inwestycyjne, poniżej uczynię to ponownie.
Wzorując się na wyliczeniach z poprzedniego wpisu dokonałem poniżej zestawienia naszych polskich, narodowych bess.
Jak w inwestowaniu wykorzystać wiedzę typu: „Warren Buffett i ja posiadamy średnio po ok. 30 miliardów dolarów na głowę”?
Nie, nie mam zamiaru dowodzić jakichś spiskowych teorii, jeśli już to pokazać, że w pewnego rodzaju „inżynieria dusz” rezyduje tam, gdzie się jej najmniej spodziewamy.