Ucieczka od zatracenia, część 8
Z góry przeproszę, jeśli ktoś poczuje, że sprawę percepcji strat jeszcze nieco bardziej pogmatwam w poniższym wpisie.
Z góry przeproszę, jeśli ktoś poczuje, że sprawę percepcji strat jeszcze nieco bardziej pogmatwam w poniższym wpisie.
Praktycznych sposobów traktowania strat ciąg dalszy.
Jakiego rodzaju realne działania może podjąć stojący nad zanurzonym w stratach rachunkiem inwestor czy trader?
Kilka scenariuszy dla kogoś, kto stoi nad rachunkiem zanurzonym w stratach i marzeniem, by jak najszybciej je wymazać.
„Porażka jest jedynie szansą na to, aby zacząć jeszcze raz – inteligentniej.”
Jean Paul
Idąc tropem poprzedniego wpisu, załóżmy, że pojawia się poważna strata na rachunku inwestycyjnym i trzeba się z nią jakoś zmierzyć.
Popadnięcie w inwestycyjny czy też po prostu hazardowy nałóg na giełdzie to tylko jedna z możliwych przyczyn strat kapitału, lub też w innych wypadkach – jego konsekwencja.
Dwa cykle moich wpisów we wrześniu i październiku były poświęcone hazardowi i uzależnieniu od giełdy, tym razem chciałbym podpowiedzieć jak określić i uporządkować swoje wobec tego problemu zaangażowanie.
Mamy dobry moment, by spojrzeć jak w swojej historii giełda w Warszawie reagowała w kolejnych dniach po wyborach do sejmu.