Gdzie dwóch techników, tam trzy scenariusze

W cotygodniowym zestawieniu Adam pokazał wykres złotego i indeksu WIG20, z formującymi się tam kształtami, które można by zaliczyć do formacji głowy i ramion.

Od wielu lat podkreślam, że ocena wykresów jest subiektywna i nie ma jednego „poprawnego” rozwiązania. Jest tylko analityk i jego decyzja, czy stawia na swój własny pomysł pieniądze, czy nie. Jeśli Adam na wykresie zauważa głowę z ramionami, to ona tam jest. Jeśli ja jej nie widzę, to dla mnie jej tam nie ma.

Czytaj dalej >

Bilans

Stali czytelnicy blogów bossy wiedzą, iż stronimy tu od polityki, ale na świecie nie brakuje pomysłów, by kadencje prezydentów czy premierów oceniać po tym, jak zachowywały się w tym czasie rynki, więc dziś troszkę strasznie i troszkę śmiesznie.

Czytaj dalej >

Zmiany w czasach braku zmienności

Nie wiem kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z twierdzeniem „przez większość czasu rynek porusza się w trendzie bocznym”. Na pewno było to na początku mojej przygody z giełdą, czyli w połowie lat ’90. Wydawało mi się, że mogłem je spotkać w „Sztuce spekulacji” Zenona Komara, jednej z pierwszych książek o rynku, jakie przeczytałem. Niestety nie udało mi się tam znaleźć tego stwierdzenia (jak również w nowszej wersji). W „Analizie technicznej” Murphy’ego pojawia się stwierdzenie „przynajmniej przez jedną trzecią czasu, licząc ostrożnie, ceny poruszają się wewnątrz formacji horyzontalnej”.

Czytaj dalej >