Cierpliwości!

Jedna z najbardziej fascynujących i zarazem irytujących rzeczy w spekulacji na rynkach jest konieczność nieustannego weryfikowania swoich oczekiwań. W Drodze żółwia Curtis Faith zwracał uwagę, że najcięższym doświadczeniem dla wielu traderów było oczekiwanie na sygnał do działania. Jeśli mamy minimalne choćby kryteria dzięki którym otwieramy i zamykamy pozycje, nie zaś czekamy co po przebudzeniu przyjdzie nam do głowy, to faktycznie będą na rynku występowały takie okresy, w których wydaje się, że „już za chwileczkę, już za momencik…” coś zrobimy, by w tym krytycznym dniu, gdy ma TO nastąpić, stało się zupełnie coś odmiennego.