Depresyjna rzeczywistość
Na początku roku chciałbym powrócić do kilku zagadnień, które poruszyłem na blogu w 2022 roku, a które wydają się mi ważne. Jednym z nich jest pesymistyczne zakrzywienie rzeczywistości w mediach.
Na początku roku chciałbym powrócić do kilku zagadnień, które poruszyłem na blogu w 2022 roku, a które wydają się mi ważne. Jednym z nich jest pesymistyczne zakrzywienie rzeczywistości w mediach.
Niesamowita jest siła polskiego rynku. Jeśli spojrzymy na przebieg indeksu WIG na tle indeksów amerykańskich (S&P500 oraz NASDAQ-100) a także niemieckiego DAX, od października, czyli wówczas, gdy rynki notowały dna, to widzimy, że król jest tylko jeden. Blisko trzydziestoprocentowy wzrost jest imponujący.
W czwartek amerykańska sieć sklepów z wyposażeniem domów, Bed Bath & Beyond, ogłosiła, że przy braku poprawy sytuacji finansowej i utrzymujących się negatywnych przepływach z działalności operacyjnej kontynuowanie działalności spółki stoi pod znakiem zapytania. Kurs akcji zareagował spadkiem o 30%. W piątek, mimo wyraźnych wzrostów na amerykańskich parkietach, kurs tąpnął kolejne 22%.
Robienie z okazji nowego roku postanowień dotyczących bezpośrednio inwestowania nie znajduje się zwykle w menu klasycznych rezolucji, są w nim jednak dość blisko powiązane: finansowe.
Zwracałem uwagę na blogu, że pracowici inwestorzy operujący na mało efektywnym rynku mają realną szansę stworzyć sobie przewagę informacyjną. Co więcej, czasem do jej stworzenia wymagana jest zaledwie umiejętność korzystania z wyszukiwarki internetowej i czytania ze zrozumieniem komunikatów spółek.
No to mamy wreszcie, długo oczekiwane zmiany w zasadach rozliczania podatków z zysków kapitałowych. Wczoraj Ministerstwo Finansów poinformowało, że planowana jest „możliwość kompensaty uzyskanych w roku podatkowym dochodów i strat z inwestycji w fundusze kapitałowe z dochodami i stratami uzyskanymi z innych inwestycji kapitałowych, z wyjątkiem inwestycji w CFD lub na rynku forex”.
Proszę sobie poczytać kilka razy. Zacisnąć pięści, wziąć głęboki oddech.
W poprzednim tekście wspomniałem o swoich inwestycyjnych przygodach na rynku Forex w 2022. Moja aktywność na tym rynku motywowana była chęcią zwiększenia dywersyfikacji walutowej w obliczu wyraźnie większych ryzyk geopolitycznych i makroekonomicznych.
Obiecałem na koniec roku zrobić małe podsumowanie trafności sond, które pojawiały się w 2022 roku na naszym profilu twitterowym w każdy weekend.
Bez wątpienia jedną z największych niespodzianek zakończonego roku była postawa amerykańskich spółek technologicznych. Indeksy Nasdaq Composite i Nasdaq 100 straciły po około 30 procent, co lokuje 2022 rok jako jeden z najgorszych w historii. Spojrzenie na zachowanie rynku po takich przecenach zmusza do postawienia pytania: czy nie stajemy przed okazją, jakie zdarzą się raz na dekadę?
Szanse na wejście firmy w skład indeksu S&P 500 rosną jeżeli firma dodatkowo płaci za usługi agencji ratingowej prowadzącej indeks; to Bitcoin, a nie złoto czy ropa, okazał się być bezpieczną przystanią w stosunku do rynków giełdowych krajów grupy G7 przez większość czasu trwania pandemii. To tylko niektóre z wniosków z najciekawszych badań naukowych dotyczących rynku inwestycji.