Sesje bieżącego tygodnia przyniosły wiele treści, w tym wybicie WIG20 na nowe maksima hossy. Równolegle do emocji, jakie oferuje ostatnio GPW, ciekawe rzeczy dzieją się na rynku amerykańskich spółek technologicznych.
Czwartek przyniósł powrót Nasdaqa 100 na szczyt hossy. Wczorajsze maksimum dnia wypadło ledwie 0,2 procent od rocznego maksimum wyrysowanego w lipcu. Całość trzymiesięcznej straty została właściwie odrobiona i indeks znów rośnie o blisko 45% w perspektywie YTD. Wykres CFD z bossafx.pl sygnalizuje, że kolejne dni będą bardzo ciekawe, bo z jednej strony gra toczy się na kluczowym oporze, a z drugiej doszło do zamknięcia ceny między oporem i linią, która odpowiada za powrót na tegoroczne maksima.
Wykres: CFD FUS100 z bossaFX
Sytuacja jest o tyle ciekawa, iż przed rynkami finałowe tygodnie roku, które w przypadku Wall Street zostaną zagrane po trzech miesiącach przeceny w okresie sierpień-październik. Dla porównania – co odnotowaliśmy w niedzielę – WIG20 staje do gry o rajd Świętego Mikołaja po październiku, w którym GPW była najsilniejszym rynkiem na świecie. Co ważne, listopad dołożył do tego dalsze wzmocnienie i powiększenie zwyżki WIG20 od dołka korekty do blisko 23 procent.
Porównania zmian procentowych Nasdaqa 100 i WIG20 w perspektywach miesięcznej i year-to-date (WIG20 – odpowiednio – 6,6 procent i 23,7 procent, Nasdaq 100 – odpowiednio – 4 procent i 44,2 procent) pozwalają zadać pytanie, co może być lepszym zakładem na finałowe tygodnie roku? Rozciągnięty w perspektywie YTD Nasdaq 100, czy może rozciągnięty w krótszym terminie WIG20? Czy może polskie blue chipy okażą się relatywnie lepsze na ostatniej prostej, a Nasdaq 100 skoryguje swój optymizm?
Korelacja podpowiada, iż postawienie na dowolnego konia może dać taki sam wynik w ostatnich kilku tygodniach roku. Każdy oczywiście musi wybrać swojego konia, a część może nawet próbować zagrać jeden rynek w kontrze do drugiego lub dwa razem. Wyborem jest oczywiście też zignorowanie obu. Równie ciekawie prezentuje się jednak inne pytanie, jak końcówka roku wpłynie na oczekiwania w kolejnym roku? Wszak wszyscy czujemy już presję szukania zakładów z pytaniem: co będzie działo się z rynkami bazowymi i GPW w kolejnych 12 miesiącach?

Klauzula informacyjna