Trading komputerowy – droga bez odwrotu
Uruchomienie usługi bossaAPI wywołało entuzjazm skomputeryzowanej grupy inwestorów po jednej stronie ale i wysokie uniesienie brwi ze strony mniej zorientowanych.
Uruchomienie usługi bossaAPI wywołało entuzjazm skomputeryzowanej grupy inwestorów po jednej stronie ale i wysokie uniesienie brwi ze strony mniej zorientowanych.
Zbliża się koniec miesiąca. A tym samym okres podawania wycen przez część funduszy zamkniętych. Z zainteresowaniem czekam na wyniki, a przede wszystkim na komentarz dla klientów ze strony Investors TFI.
Gdybyśmy, zamiast myśleć o prognozowaniu kursów walut, cen akcji, czy innych towarów zaczęli patrzeć na rynki w kategoriach zakresu możliwych wahań i procentowych prawdopodobieństw, świat byłby mniej ryzykownym miejscem. Dopuszczalibyśmy wówczas pewien stopień prawdopodobieństwa wystąpienia rzeczy niezwykłych i nie byłyby one dla nas szokujące. Prognozowanie traktowane klasycznie jest wyłącznie zgadywaniem.
Na finał tematu o tym jak optymalnie kupować akcje po jednodniowych spadkach i wzrostach parę słów o wpływie zmienności.
„Nie porzucając naszych wizji, na pewno teraz będziemy się trzymać biznesowej ziemi”.
Planowałem notkę na temat powiązań rynków na finał kwartału, ale okres urlopowy nie sprzyja blogowaniu, więc nieco spóźnione podsumowanie wydarzeń z wnioskami, które powinny być aktualne również w kolejnym kwartale.
„Analiza fundamentalna jest godna uwagi ze względu na to, że stanowi uosobienie niezależności oraz pracy-w-pocie-czoła. Gdyby rynek akcji był całkowicie sprawiedliwy, inwestorzy mozolnie studiujący sprawozdania spółek mieliby zagwarantowane wysokie zyski. Niestety, raporty nie zawsze mówią prawdę. Nawet jeśli w opinii najbardziej liczących się audytorów spełniają wszystkie standardy rachunkowości, może się okazać, że u ich źródeł leżą szacunki i założenia, które mogą ulegać późniejszym zmianom.”
Martin Fridson „Złudzenia inwestora”