Najnowsze wpisy

Prognostyczne oczekiwanie

Unikam bezsensownego prognozowania, co nie oznacza, że nie tworzę prawdopodobnych (według mnie) scenariuszy, tego co może się zdarzyć na rynku i dostosowanych do tego działań. Bezsensowne prognozy to według mnie takie, które precyzyjnie próbują podać daty i konkretne zdarzenia. Czyli – Wig20 na koniec roku, czyli 31 grudnia wyniesie „ęć” punktów. Te, które w mojej opinii mają sens to próba zrozumienia zdarzeń, jakie mogą nastąpić, w wyniku takich czy innych działań i pojawiających się czynników. W zależności od trafności rozpoznania tych zewnętrznych zdarzeń (i ich siły), możemy w trakcie całego okresu prognozy korygować nasze postępowanie.

Czytaj dalej >

Bubble?

Nasze blogowe prognozy z ostatniej notki nie wzbudziły większych emocji. Ciekawostką jest to, iż z blogerów bossy Trystero, Grzegorz Zalewski i Tomek Symonowicz nie pojawili się w komentarzach ze swoimi prognozami. Odważnych komentatorów było również relatywnie mało. Wykorzystajmy to, jako pretekst do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: czy jesteśmy w bańce spekulacyjnej?

Czytaj dalej >