Przegląd stop-lossów cz.9
Praktyczny katalog najważniejszych stop-lossów kończymy dwoma z nich, które używane są nie tylko w celu ochrony kapitału, ale jednocześnie stanową często integralne narzędzie kompleksowego zarządzania ryzykiem.
Praktyczny katalog najważniejszych stop-lossów kończymy dwoma z nich, które używane są nie tylko w celu ochrony kapitału, ale jednocześnie stanową często integralne narzędzie kompleksowego zarządzania ryzykiem.
Kilka dni temu na amerykańskiej giełdzie doszło do kuriozalnej sytuacji – w oficjalnym kanale komunikacji spółek giełdowych z rynkiem pojawiła się informacja o ofercie przejęcia spółki Avon po cenie trzykrotnie wyższej niż rynkowa cena akcji. Komunikat okazał się oszustwem.
Jakoś tak się złożyło, że temat rosnącego zadłużenia zrobił się banalny – jakby temat właściwie nie istniał – więc szybka ciekawostka ze stron The Economist, której nie można przegapić. Interaktywny wykres wzrostu długu w ostatnich kilkunastu latach:
http://www.economist.com/blogs/graphicdetail/2015/05/daily-chart-4
Skoro w tym tygodniu mieliśmy rekord wszechczasów indeksu S&P 500, więc słowo na niedzielę + wykres właśnie w tym temacie.
Stopy oparte na Analizie technicznej mamy w głównej mierze odhaczone, zagłębmy się w innego rodzaju możliwe opcje.
Na początku 2015 roku rynek napisał interesujący epilog do otwierającego książkę Hedge Fund Market Wizards wywiadu z Colmem O’Shea.
Dzisiejszy Parkiet podał informację, że Trigon TFI uruchamia pierwszy w Polsce fundusz arbitrażowy. Taki komunikat przekazało samo TFI. Niestety nie jest to pierwszy tego rodzaju fundusz w Polsce. W 2002 roku, czyli w zasadzie wcale nie tak dawno rozpoczął działalność Pioneer Arbitrażowy FIZ. Informacja o powstaniu Trigon Quantum Arbitrage FIZ, jest dobrym przyczynkiem do tego, żeby przypomnieć tamtą historię.
Jeszcze jedno bardzo popularne narzędzie techniczne do wyznaczania poziomu straty – linie trendu.
Atul Gawande*, ekspert zajmujący się efektywnością służby zdrowia, w opublikowanym w New Yorkerze artykule zwraca uwagę na problem nadmiernej ilości procedur diagnostycznych i zabiegów terapeutycznych wykonywanych w amerykańskiej służbie zdrowia. Sposób w jaki Gawande opisuje wspomniany problem pozwala dostrzec analogię z sektorem inwestycyjnym.