Forex – różne punkty widzenia, część 6
W tym cyklu to będzie kolejny dość kontrowersyjny punkt na liście sporów o znaczenie forexu i jego porównanie do tradycyjnej giełdy typu GPW.
W tym cyklu to będzie kolejny dość kontrowersyjny punkt na liście sporów o znaczenie forexu i jego porównanie do tradycyjnej giełdy typu GPW.
Jednym z dyżurnych tematów na rynkach akcji w ostatnich tygodniach jest kondycja Deutsche Banku. Zamieszanie wokół niemieckiego banku rozlewa się w komentarzach pytaniami o kondycję innych europejskich banków. W polu zainteresowania są również banki włoskie i francuskie, ale szum nie omija amerykańskiego Wells Fargo Jeśli jednak spojrzeć na zachowanie sektora w całości, to ostatnie kilka miesięcy zdaje się sygnalizować raczej spekulacyjne zainteresowanie akcjami banków niż strach opisywany w mediach branżowych.
Niecały rok temu podzieliłem się na Blogach Bossy pomysłem na wykorzystanie wzmożonej aktywności w dziedzinie przejmowania spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.
Ten cykl jest już pewnie rozpoznawalny na tyle, że bez wstępnych tłumaczeń przejdę do kolejnych punktów mojej recenzji.
Jeśli myślisz tylko o tym, co dzieje się przy pokerowym stole, najbardziej opłacalne będzie, jeśli znajdziesz taki stół, przy którym zasiedli sami bogaci, a zarazem kiepscy gracze. Ale z jakiej racji taki stół miałby w ogóle istnieć? Dlaczego kiepscy gracze mieliby brać udział w rozgrywce? Dlaczego inni dobrzy gracze nie dosiedli się do takiego stołu, żeby partycypować w potencjalnych zyskach? Identyczną sytuację możesz zaobserwować w świecie biznesu. Aaron Brown
Po raz pierwszy brokerzy działający na rodzimym rynku forex opublikowali okresowe statystyki wyników swoich klientów. W tym wypadku za 3 kwartał 2016 roku. Taki obowiązek nałożyła na brokerów Komisja Nadzoru Finansowego.
Wcześniej od kilku już lat mieliśmy spektakl pastwienia się nad forexem i tym niesłychanie zaskakującym – zdaniem niektórych – zjawiskiem, z którego wynikało, że zdecydowana większość graczy (spekulantów, inwestorów, traderów) obecnych na tym rynku traci pieniądze. Chodzi o słynny już komunikat KNF podsumowujący rok 2011, w wyniku którego okazało się, że 82 procent klientów aktywnych na rynku forex wśród polskich brokerów poniosło straty w tamtym roku.
Piątkowe, nocne zamieszanie z funtem w Azji narzuca temat naszego wykresu na niedzielę – kondycja brytyjskiej waluty.
Kolejny punkt omawianego artykułu pewnego głównego analityka bije wszystkie inne na głowę pod względem swej kuriozalności.
Sporo szumu wywołały ostatnie spekulacje o możliwym zacieśnieniu polityki monetarnej w Europie. Rzućmy zatem okiem na elementy, które pozwalają na tezę, iż obawy są zdecydowanie przesadzone.
Ostatnie tygodnie przyniosły kilka nowych spektakularnych przykładów nieetycznych zachowań przedstawicieli sektora finansowego wobec klientów detalicznych.
Poznajmy kilka kolejnych objawów emocjonalnej publicystyki finansowej, które potrafią mocno zakrzywić prawdziwy obraz forexu.