Wykres dnia: WIG20 oczywiście
Po piątkowej zwyżce w Warszawie nie możemy mieć innego wykresu na niedzielę niż WIG20.
Po piątkowej zwyżce w Warszawie nie możemy mieć innego wykresu na niedzielę niż WIG20.
Jakiś czas temu natrafiłem na interesujące badania dotyczące preferencji dotyczących wielkości rodziny. Badania przeprowadzono w Kenii. Wyniki tych badań ilustrują jedną z największych trudności związanych z zarządzaniem finansami osobistymi.
Kolejna w tej serii garść „tips & tricks”, które pozwolą zarządzać przede wszystkim sobą w trakcie strat i pomogą znaleźć równowagę umysłu.
Silnik się nieco zatarł. Patrząc na zachowanie rynków w ostatnich tygodniach, przede wszystkim „niezniszczalnego amerykańskiego” widać pewną nerwowość. Dość regularnie zaczynają pojawiać się sesje, które potrafią znieść kilkudniowe, a nawet kilkutygodniową wspinaczkę w górę. Te reakcje są fascynujące, bo przez wiele miesięcy mogliśmy się zastanawiać skąd bierze się siła tego rynku. Jedni analitycy mówili o przewartościowaniu amerykańskich spółek, inni pokazywali zestaw wskaźników, sugerujących, że „gdzie tam, jeszcze jest potencjał”. Aż tu nagle – podobnie jak wielokrotnie w przeszłości pojawił się nowy nieznany czynnik i to w ramach generalnie niestabilnej sytuacji, która do tej pory była właściwie ignorowana lub tłumaczona pozytywnie.
Standardy raportowania okresowych danych finansowych umożliwiają ustalenie obszarów geograficznych, w których generują swoje przychody notowane na krajowych rynkach akcyjnych spółki. Uzyskane w ten sposób dane mogą być traktowane jako miara lokalności rynku.
W częściach kończących ten cyklu zbieram kilka luźno ze sobą powiązanych porad, które można nazwać zbiorczo „tips and tricks”, i nadal będą one dotyczyć tego, jak nauczyć się zarządzać stratami i sobą w czasie, gdy się one pojawiają.
Za każdym razem gdy technologiczny jednorożec wchodził na rynek giełdowy w USA toczyła się ostra dyskusja entuzjastów spółki z krytykami i sceptykami. W ostatniej fali technologicznych debiutów, reprezentowanej przez relatywnie dojrzałe spółki generujące straty i nie posiadające prostej drogi do zyskowności, obóz sceptyków powiększył się a entuzjaści zaczęli się wykruszać. Jednak optymiści działali i aktywnie propagowali argumenty wspierające wynikające z ceny emisyjnej wyceny spółek.
Za kilka dni pierwsze notowania nowego funduszu ETF BETA mWIG40TR, dla którego DM BOŚ jest animatorem na GPW, w związku z tym przygotowaliśmy trochę materiałów mających pomóc Czytelnikom dogłębniej poznać ten rynek.
Wall Street szkodzi amerykańskiej gospodarce – twierdzi Rana Foroohar w książce „Makers and Takers: The Rise of Finance and the Fall of American Business”.
Kilka tygodni temu firma Innogy przedstawiła interesujące statystyki związane z wypadkami samochodów dostępnych w usłudze innogy go!, czyli wypożyczania samochodów na minuty. Okazało się bowiem, że za sześćdziesiąt procent wypadków i kolizji odpowiedzialnych jest pięć procent kierowców. Owe pięć procent to kierowcy poniżej 22 roku życia. Krótko mówiąc z całej populacji wypożyczających samochody Innogy, trzy roczniki kierowców powodują więcej szkód, niż cała reszta. Firma przyznała, że nie doszacowała wielkości szkód wśród młodych kierowców.