Warszawska smuta vs amerykański optymizm
Nie wiem, ile razy na blogach bossy namawiałem na emigrację finansową, ale dawno nie przypominałem, iż nie jesteśmy już skazani na pływanie w polskim kisielu. Pokonanie przez Nasdaqa Composite psychologicznej bariery 8000 pkt. jest dobrą okazją od przypomnienia, iż zglobalizowany świat inwestycji pozwala ignorować lokalne bagienko.