Mister MACD, część 4
Przypomnę na wstępie, żeby nie zabierać czasu niezainteresowanym, że ten wątek poświęcony jest przede wszystkim wskaźnikom technicznym.
Przypomnę na wstępie, żeby nie zabierać czasu niezainteresowanym, że ten wątek poświęcony jest przede wszystkim wskaźnikom technicznym.
Kolejne wybory za nami, w których temat giełdy był zwyczajnie nieobecny. Może dobrze. Emocji jednak było na tyle dużo – o czym świadczy rekordowa frekwencja – więc wnioskuję, że udzieliły się również inwestorom. Gaszenie tego zajmie sporo czasu. Proponuję szybką mentalną ścieżkę, która pozwoli wyzwolić się z tego zamieszania i skupić na budowaniu własnego zamku. I nawet nie będziecie musieli wyjeżdżać z kraju, jak część rozczarowanych.
Na początku chciałbym jednoznacznie oznajmić, że nie jest moim celem argumentowanie, że obserwowane obecnie poziomy cenowe na S&P 500 są właściwe, że inwestorzy trafnie oceniają wachlarz szans i zagrożeń na amerykańskich blue chipów.
Nie istnieją w inwestowaniu/tradingu idealnie trafne metody decyzyjne, ale mimo to wiele z nich jest nadal skuteczna w działaniu (generuje zyski przekraczające straty z nietrafionych pozycji).
Rok 2020 jest okresem, w którym zacząłem zauważać, że internetowe memy zaczęły być traktowane przez część inwestorów jako część strumienia informacji. Część inwestorów zaczęła używać humorystycznych wstawek z pogranicza informacji i rozrywki jako cegiełek, z których buduje inwestycyjne narracje. Na pewno nie jest to zjawisko, które powstało w 2020 roku, raczej stało się dla mnie wyraźnie widoczne.
W poniedziałek światowe rynki wejdą w fazę spotkania z wynikami kwartalnymi. W standardowym przekonaniu Wall Street jest skrajnie wykupiona, a wyceny wysokie. Naprawdę jednak sporo z tego wykupienia to efekty masowego napływu kapitałów do spółek technologicznych. Reszta rynku radzi sobie nieco gorzej, a czasami wręcz słabo. Jednym z takich jest amerykański sektor bankowy.
W niedawnym wpisie poświęciłem kilka paragrafów na uczczenie zmarłego niedawno Geralda Appel’a, twórcy wskaźnika MACD.
Powiedzieć, iż od miesiąca najważniejsze rynki akcji utknęły w zawieszeniu, to nie powiedzieć nic. W najprostszym podejściu trzeba tylko czekać na przesilenie i reagować na wydarzenia, ale niemal wszyscy mają w głowie potrzebę prognozowania i rysowania scenariuszy na przyszłość, które – w przypadku rynków akcji – mogą być właściwie tylko trzy: w górę, w dół albo w bok. Jakby to śmiesznie nie brzmiało, musisz wybrać swój.
Najnowsza aktualizacja jednego z dwóch głównych programów do przeglądania notowań w DM BOŚ wzbogaciła program bossaNOL3 o bardzo praktyczną funkcję, której możliwości najbardziej docenią aktywni inwestorzy.
We wpisie nieco ponad miesiąc temu byłem przekonany, że na długich pozycjach w kontraktach na ropę da się ugrać jeszcze kilka dolarów i nadal podtrzymuję owo przekonanie.