Gamifikacja działa
Gamifikacja to jeden z najbardziej wyraźnych trendów w branży usług finansowych i inwestycyjnych. Jak podpowiada nazwa, gamifikacja polega na stosowaniu mechanizmów znanych z gier, takich jak punkty, odznaki czy rankingi.
Gamifikacja to jeden z najbardziej wyraźnych trendów w branży usług finansowych i inwestycyjnych. Jak podpowiada nazwa, gamifikacja polega na stosowaniu mechanizmów znanych z gier, takich jak punkty, odznaki czy rankingi.
W ubiegłym tygodniu na portalu Bloomberg opublikowano tekst o ETF-ach na chiński rynek akcyjny. Autorzy zwrócili w nim uwagę, że „chińskie ETF” są niemal tak dobre w spalaniu kapitału inwestorów, co ETF-y zarządzane przez ARK Invest.
Wczoraj Wall Street Journal poinformował, że niektóre duże fundusze hedgingowe, obserwując korzystny dla Trumpa trend zmian sondaży wyborczych, stawiają na transakcje, które mogą przynieść zysk, jeśli Donald Trump pokona Kamalę Harris w wyborach prezydenckich.
W ostatnich kilku tygodniach wielu komentatorów rynkowych zwróciło uwagę na rozdźwięk pomiędzy zachowaniem S&P 500, który notuje historyczne szczyty, a indeksem VIX, który utrzymuje się powyżej 20 punktów.
Na początku października pisałem o badaniu, które sprawdzało inwestycyjną przydatność informacji z okładek „Wall Street Journal”. Badacze zaoferowali uczestnikom pozornie ogromną przewagę: mieli dostęp do okładek, które miały ukazać się następnego dnia. Na ich podstawie mogli podjąć decyzje inwestycyjne z jednodniowym wyprzedzeniem.
Zdecydowana większość inwestorów preferuje inwestowanie w oparciu o szczegółową, spójną i logiczną analizę rynku akcyjnego. Chcą wiedzieć, co się dzieje w biznesowym otoczeniu spółek giełdowych, co będzie się działo w przyszłości oraz w jaki sposób wpłynie to na wycenę notowanych na giełdzie walorów. Doniesienia prasowe, związane z boomem w segmencie AI, pokazują, jak trudne może być poprawne prognozowanie konsekwencji rodzących się lub dynamicznie rozwijających się trendów biznesowych.
W kulturze nie brakuje przedmiotów, idei i konceptów, które jednocześnie dają ogromną potęgę, ale ostatecznie prowadzą do zguby osoby, która z nich korzysta. Tolkienowski pierścień władzy, miecz Tyrfing z mitologii nordyckiej, lodowy tron w uniwersum Warcrafta to przykłady takich kulturowych artefaktów.
Myślę, że reprezentowana przez nie idea jest pomocna w zrozumieniu historii stolarza z Vancouver, który w niecałe dwa lata zamienił 88 tysięcy dolarów kanadyjskich (CAD) w 415 mln dolarów kanadyjskich, a potem w kilkanaście miesięcy wyzerował swój portfel inwestycyjny. DeVocht dokonał obydwu tych rzeczy agresywnym handlem opcjami na akcje Tesli.
Na początku października Bloomberg opisał niewiarygodną historię inwestycyjną. Jej głównym bohaterem jest dwudziestokilkuletni stolarz z Kanady, Christopher DeVocht, który w zaledwie dwa lata zamienił 88 tysięcy CAD (dolarów kanadyjskich, 1 CAD = 0,73 USD) w 415 milionów.
W niedzielę pisałem o tym, dlaczego wskaźnik Buffetta może nie być dobrą miarą przewartościowania lub niedowartościowania rynku akcyjnego.
Poszczególne rynki akcyjne mają różne poziomy wskaźnika Buffetta, ale nie świadczy to o ich atrakcyjności inwestycyjnej, lecz o rozwinięciu rynków kapitałowych oraz strukturze i zaawansowaniu gospodarki.
Wczoraj Tomasz Symonowicz opisał bardzo interesujące badanie, w którym sprawdzono, czy dostęp do wiadomości, które ukażą się następnego dnia na okładce Wall Street Journal, pozwala na zajęcie zyskownych pozycji w chwili uzyskania tych informacji.
W badaniu wzięło udział 118 młodych ludzi z wiedzą finansową (ale bez doświadczenia na rynku) i 5 inwestycyjnych profesjonalistów. Badanie obejmowało 15 losowych dni z okresu 2008-2022.
Okazało się, że przeciętny zysk grupy amatorów wyniósł zaledwie 3,2%, połowa skończyła eksperyment ze stratą, a jeden na sześciu uczestników wyzerował konta.