Ciekawe czasy
Wspomniałem wczoraj, że wysoki poziom szumu informacyjnego to jedna z cech rynków niedźwiedzia, które zniekształcają proces analityczny i utrudniają trzymanie się strategii inwestycyjnej.
Wspomniałem wczoraj, że wysoki poziom szumu informacyjnego to jedna z cech rynków niedźwiedzia, które zniekształcają proces analityczny i utrudniają trzymanie się strategii inwestycyjnej.
W porannym newsletterze Bloomberga przedstawiono dwa zagadnienia o dużym znaczeniu dla inwestorów. Obydwa związane są z sentymentem konsumentów i ogólną opinią społeczeństwa o sytuacji gospodarczej.
Inwestorzy czytający rynkowe raporty coraz częściej spotykają się z określaniem zbliżających się lat jako powtórki z ryczących lat dwudziestych (roaring twenties). Na przykład Marko Kolanovic z JP Morgan podał ewentualny boom gospodarczy w zbliżającej się dekadzie jako jeden z katalizatorów nowego supercyklu na rynku ropy naftowej.
Morgan Housel z Collaborative Fund napisał interesujący tekst o tym, że zagregowane dane wskazują, że amerykańskie społeczeństwo znajduje się w wyśmienitej formie finansowej (w dużym stopniu dzięki fiskalnemu bodźcowi w reakcji na COVID-19) choć nierówność ekonomiczna (pogłębiona przez COVID-19) sprawia, że wielu Amerykanów balansuje na granicy finansowego przetrwania.
Od wielu lat na rynku finansowym funkcjonuje powiedzenie „Nie walcz z Fed”. Rada odnosi się do zajmowania pozycji sprzecznych z ekonomicznymi celami banków centralnych i zakłada, że najważniejsze banki centralne z reguły są w stanie postawić na swoim. Nikt bowiem nie postuluje zasady „Nie walcz z Bankiem Centralnym Republiki Argentyny”.
Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy okazał się sporym zaskoczeniem w przypadku obydwu nagłówkowych wartości: nowych miejsc pracy i stopy bezrobocia. Jeśli sytuacja z minionego tygodnia nie przekona kogoś by nie przykładać dużej wagi do prognoz gospodarczych w okresie epidemii to można założyć, że nic już nie zdoła go przekonać.
Myślę, że dominujące oczekiwania wobec ekonomicznych efektów pandemii COVID19 można streścić w ten sposób: kilkutygodniowa izolacja społeczna doprowadzi do nagłego zatrzymania gospodarek i recesji ale po zakończeniu okresu izolacji gospodarki gwałtownie odbiją a sytuacja, choć nie będzie dokładnie taka sama jak przed pandemią, wróci do normalności.
Tydzień temu przypomniałem dwie reguły, które są doskonale znane niemal wszystkim inwestorom, a które tylko niewielka część z nich uwzględnia w procesie inwestycyjnym. Były to „giełda to nie to samo co gospodarka” oraz “wysokie historyczne stopy zwrotu nie gwarantują zysków w przyszłości”. Jest więcej takich zasad.
W poprzednim tekście zauważyłem, że wielu ludzi jest zupełnie nieświadomych globalnych pozytywnych trendów w dziedzinie zamożności, zdrowotności czy osiągnięć edukacyjnych. Zachodzące zmiany drastycznie podniosły standard życia setek milionów ludzi na świecie w ostatnich kilku dekadach.
Na Blogach Bossy poważnie traktujemy nasze blogowe serie co sprawia, że także w tę niedzielę nie zabraknie wykresu dnia. Postanowiłem jednak, że powinien się on wpisać w radosny nastrój dnia.