Sekrety giełdowej edukacji, część 7
Poprzednia część była poświęcona przewadze i wszelkim problemom z nią związanym, tym razem proponuję temat bezpośrednio na przewagę wpływający, i to w sposób destrukcyjny.
Poprzednia część była poświęcona przewadze i wszelkim problemom z nią związanym, tym razem proponuję temat bezpośrednio na przewagę wpływający, i to w sposób destrukcyjny.
Kolejny sekret w tym cyklu stanowi pewnego rodzaju paradoks, ponieważ czynnik w największym stopniu odpowiadający za zyskowne inwestowanie zabiera najmniej miejsca w edukacyjnych materiałach.
Celebrowanie 10 rocznicy obecnej hossy w USA powoduje nieco formalnego zamieszania z wyznaczaniem dokładnych okresów hossy i bessy.
Nie spodziewałem się, że ujawnienie wszystkich tajemnic skutecznej nauki inwestowania/tradingu zabierze aż tyle miejsca, ale moim celem jest dokładne ich wyjaśnienie, nie tylko wyliczenie wszystkich.
Po wpisie Grzegorza przybliżającym kwestię nowych kroków notowań na GPW, dodałem na naszym profilu twitterowym mały dopisek:
Czy ktoś ma jeszcze cierpliwość słuchać newsy na temat brexitu, który stał się rodzajem finansowej „opery mydlanej”?
W poprzedniej części prezentowałem kilka powodów i przejawów tego, jak realny świat inwestycji odbiega od modelowych wizji poradnikowych.