Święto flagi
Czyż uczczenie właśnie flagą nadchodzącego, tytułowego Święta nie będzie najstosowniejszym pomysłem?
Czyż uczczenie właśnie flagą nadchodzącego, tytułowego Święta nie będzie najstosowniejszym pomysłem?
Jeszcze jedno ćwiczenie, tym razem ma za zadanie pokazać czego statystycznie możemy się spodziewać po lukach w dół, które na akcjach są częstym zjawiskiem.
O książce na wskroś praktycznej i edukacyjnej, którą jakiś czas temu obiecałem przybliżyć na blogu.
Odwróćmy tym razem logikę i zadajmy sobie pytanie: czy krótkoterminowe zakupy akcji na koniec sesji spadkowych to okazja czy wstęp do porażki?
Spróbujmy dodać prosty filtr do nieefektywności pokazywanej przez mnie w poprzednich wpisach na rynku małych i średnich spółek.
Kilka podpowiedzi i odpowiedzi Czytelnikom zanim przejdę do dalszej części tematu spekulacji małymi i średnimi spółkami w oparciu o zależności statystyczne.
Ironia to również dobry sposób na utrzymanie kontaktu z racjonalnością, a przy okazji na nabranie dystansu do pieniędzy…
Ponownie kreuję okazję do pokazania nieco z dystansem, że celne rady finansowe nie muszą być napuszone i wyglądać skomplikowanie by zawierać nośną i trafną treść.
Zacznę łatwym pytaniem: co w minionym tygodniu stało się światowym numerem 1 w newsach tradingowo-giełdowych?
W czym tkwi tajemnica tak niskich, maksymalnych obsunięć kapitału w strategii zajmowania pozycji przy wzroście o określoną ilość tików od otwarcia sesji w przypadku małych i średnich spółek?