Czy wróci moda na Chiny?

Indeksy na najważniejszych rynkach świata znalazły się – jak chcą jedni – w korektach przecen lub – jak mówią kolejni – przed szansą na zakończenie spadków i wejście w stabilizację przed kolejną hossą. Klucz do obu zakładów zdaje się trzymać temat recesji. Jeśli będzie recesja, bessa ma szansę na pogłębienie. Brak recesji czyni wyprzedaż okazją do zakupów. W ten układ wpisuje się rynek chiński, obity polityką antycovidową rządu w Pekinie i ryzykami spowolnienia w gospodarce chińskiej.

Czytaj dalej >

Czas szykować się na zakupy

Atmosfera na rynkach jawi się ostatnio jako fatalna. Najgorszy pierwsze 4 miesiące roku na Wall Street od przeszło 50 lat mieszają się z recesyjnymi obawami, a polityka monetarna banków centralnych walczy o uwagę z wątpliwościami na temat efektów wojny na Ukrainie. Inwestorzy oczekują dalszych spadków w przekonaniu, iż równowaga przed kolejną hossą znajdzie się na niższych poziomach cenowych. Spójrzmy zatem na historię S&P500 przez pryzmat spadków kwartalnych indeksu z pytaniem o dalszą przecenę.

Czytaj dalej >

Zgoda na recesję

Wczorajsze protokoły z posiedzenia FOMC nie pozostawiają wątpliwości – Fed przesunął się na pozycje walki z inflacją i godzi się na osłabienie rynku pracy. Pochodną jest również zgoda na rzucenie gospodarki w recesję. Nie dlatego, że nie da się inaczej. Dlatego, iż historia pokazuje jednoznacznie – Fed tylko czasami miał szczęście doprowadzić do miękkiego lądowania gospodarki.

Czytaj dalej >

Lekcja inwestowania po rosyjsku

Mam wątpliwą przyjemność pisać kolejną notkę w kontekście zamknięcia rynku akcji w Moskwie. Ocieramy się o jakiegoś zakalca, ale cóż poradzić, dziś mija 9 dzień handlowy bez sesji na rynku akcji w Rosji (jutro też nie będzie sesji, więc odliczamy już do 10), a sytuacja z  każdym dniem robi się tylko ciekawsza i wykracza poza giełdę oraz papiery udziałowe.

Czytaj dalej >

Hit the road!

Na blogach bossy pewnie od lat – zapewne więcej niż dziesięciu – zapraszamy do inwestowania na rynkach zagranicznych. Używamy różnych argumentów, akcentując konieczność pogodzenia się z faktami, iż będąc mieszkańcem peryferii trzeba myśleć, jak mieszkaniec metropolii, a nawet wykorzystać ten fakt, iż macie dodatkową ochronę w postaci waluty. Dzisiejsze notowania na rynkach regionu Europy Wschodniej boleśnie uświadamiają, dlaczego tak ważne jest, by nigdy nie zapominać o podziale na rynki rozwinięte, wschodzące i graniczne.

Czytaj dalej >

One hit wonder

Wczoraj minął dokładnie rok od dnia, w którym najbardziej gorący fundusz ostatnich lat – ARK Innovtion ETF – wyznaczył historyczne maksima na poziomie 159,70 USD. Dziś funduszem handluje się po 68 USD, przy minimach w rejonie 64 USD wyznaczonych w końcówce stycznia. Imponujący lot na południe zabrał inwestorom blisko 60 procent wartości kapitału.

Czytaj dalej >

Sezon wyników zapowiada się wyjątkowo ciekawie

Amerykański sektor technologiczny wzbudza ostatnio coraz więcej negatywnych emocji. Wejście w styczeń okazało się na rynku Nasdaq najgorszym od 2008 roku, a cofnięcie Nasdaqa Composite od listopadowego szczytu hossy przekroczyło 10 procent. Sentyment jest zwyczajnie słaby i właśnie w takim układzie sił rynek stanie do spotkania z wynikami kwartalnymi. Z tego musi być dużo fajerwerków.

Czytaj dalej >