Czas podsumowań. Rozliczyliśmy kolejny rok w Warszawie, inwestorzy patrzą na zmiany procentowe swoich portfeli, a analitycy na kondycje indeksów na tle konkurencji. No cóż, to był kolejny przegrany rok Warszawy. Pozytywnym elementem jest, co coraz więcej przekonuje się do wyjścia z inwestycjami na rynki zagraniczne uniezależniając się od porażek warszawskich blue chipów i rynku w całości.
Na rynkach można różnie mierzyć wygranych i przegranych. Dla jednych punktem odniesienia będzie stopa wolna od ryzyka, dla innych wygrana portfela z inflacją, a kolejni będą liczyć stopę dywidendy. Porównując rynki skazani jesteśmy na indeksy, które – przy swoich wadach i różnicach konstrukcyjnych – w czasach ETF-ów stały się po prostu najłatwiejszymi i najtańszymi sposobami ocen wybranych regionów czy segmentów.
W tej perspektywie patrząc na dzień 30 grudnia zmiany indeksów warszawskich na tle świata wyglądają, jak na wykresie poniżej. Możemy pocieszać się, że indeksy warszawskie wygrały w 2022 roku z rynkiem Nasdaq, ale tylko tak długo, jak nie uświadomimy sobie, że przeliczenie waluty i spadek złotego do dolara o przeszło 8 procent redukuje spadek cen na rynku Nasdaq do czegoś już zwyczajnie zbliżonego do strat w Warszawie.
(źródło danych: stooq.pl)
W przypadku DJIA, słabość złotego właściwie zamortyzowała przecenę amerykańskich blue chipów. Nawet spadki CAC40 i DAX-a są łagodzone słabością złotego do euro, nie mówiąc już o spadkach, średnich znacznie mniejszych niż straty w Warszawie. To był kolejny przegrany rok GPW. Przegrywamy w hossie i przegrywamy w bessie. Przegrywamy właściwie zawsze. Może w 2023 roku się wreszcie uda? Wszak wygraliśmy w IV kwartale 2022 i to naprawdę wysoko!.
Niech stopa zwrotu będzie z Wami!

1 Komentarz
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Dlaczego tytuł jest "przegrany rok GPW", a nie "przegrany rok NASDAQ"?
Przecież nawet przytoczone dane pokazują że ten drugi miał dużo większe spadki.