Archiwum: analiza techniczna

Jedną z metod obserwacji zjawisk zachodzących na rynkach kapitałowych jest analiza techniczna. Polega ona na prognozowaniu przyszłych zmian cen na podstawie danych historycznych.

Analiza techniczna nie uwzględnia danych makroekonomicznych. Jej zwolennicy posługują się przede wszystkim wykresem. Wynika to z faktu, że ich zdaniem cena uwzględnia wszystkie inne zmienne wpływające na jej poziom, w tym emocje traderów, czy też informacje mogące zmienić trend. Narzędzia analizy technicznej dzielą się na 2 grupy: formacje techniczne (trend, wsparcie cenowe, opór, kanał cenowy, luka cenowa, i inne) oraz wskaźniki (np. RSI, MACD).

Liniowo czy logarytmicznie

Jednym z problemów, z którym mierzą się analitycy techniczni jest wybór skali na wykresie. Czy korzystać ze skali liniowej (arytmetycznej), w której odległość między jednostkami cenowymi jest równa, czy też ze skali logarytmicznej, na której odległości odpowiadają procentowym zmianom. Dla tych, którzy monitorują rynki walutowe, na których procentowe zmiany (zwłaszcza w relatywnie krótkich okresach) nie są znaczące wybór skali nie będzie miał wielkiego znaczenia. Ale już na rynkach, gdzie zmiana nominalna wynosi kilkaset jednostek, a my chcemy zrobić analizę z jakiegoś dłuższego okresu, może być to niesłychanie paląca kwestia.

Czytaj dalej >

Formacje świecowe

„Książka ta jest wynikiem splotu wielu inspiracji. W 2011 roku pewien prywatny inwestor z Arabii Saudyjskiej zlecił mi wykonanie programu wyszukującego na wykresach 21 formacji świecowych. Byłem bardzo zdumiony, gdy podczas omawiania szczegółów zamówienia otrzymałem pochodzące z jednego z portali internetowych zrzuty ekranowe przedstawiające wzory formacji świecowych odwrócenia  i kontynuacji trendu. Zakres mojej pracy miał więc dotyczyć tylko i wyłącznie tych 21 formacji, którym zleceniodawca przypisywał, jak to napisał, high reliability. Nie był zainteresowany pozostałymi formacjami. Nie dziwiłoby mnie to, gdyby nie fakt, że aż połowa z nich były to formacje, których częstotliwość pojawiania się na wykresach wynosi statystycznie kilka, a nawet kilkanaście lat. Zaproponowałem więc mojemu klientowi opracowanie większej ilości formacji, które są bardziej użyteczne w praktyce. On jednak nie był tym zainteresowany.

Czytaj dalej >