EEM i WIG20: krótka historia tegorocznej korelacji
„Są trzy drogi do ruiny: kobiety, hazard i technikalia. Najprzyjemniejsza jest z kobietami, najszybsza – z hazardem, najpewniejsza z technikaliami.”
Georges Pompidou
Wpisanie w najpopularniejszej wyszukiwarce hasła „price action trading” zwraca ok. 37 900 000 wyników…
Mała część praktyczna do tego, co próbowałem przekazać w poprzednich dwóch wpisach na temat metody „price action”.
Poniżej kilka akapitów o tym, czym tak naprawdę jest owa modna dzisiaj metoda analizy rynku zwana „price action”.
W połowie czerwca zwróciliśmy na blogu kilka pytań o rynek złota. Główną moją tezą była idea, iż trend będzie jednak kontynuowany i ostatnie dni przyniosły wybicie dołem z konsolidacji, która przyciągała uwagę byków.
Zwolennicy „price action”, czyli tradingu w oparciu o same ceny, dostali niedawno nie lada kąsek czytelniczy w polskiej wersji językowej.
Dopiero co zamęczałem Czytelników wiedzą o stopach (dokończenie cyklu niebawem), dołączę więc na deser małą wisienkę.