Bezpieczna przystań

Bezpieczna przystań, safe haven, czasami przekształcana w heaven, i choć w tym wypadku czasami mogłaby się stać niebem, często okazuje się piekielnym zakątkiem inwestora, pełnym bólu, strat, złości i rezygnacji.

Każdorazowo silne załamanie cen na rynkach akcji sprawia, że inwestorzy zaczynają poszukiwać aktywów, które mogą zaoferować bezpieczeństwo. Co ciekawe, choć naturalne wydaje się kierowanie swoich pieniędzy w papiery faktycznie wiązane z niskim ryzykiem – bony skarbowe, obligacje rządowe (oczywiście niektórych tylko państw), to jednak część inwestorów szuka bezpieczeństwa i spokoju w przedziwny sposób. Wybór jest tak kuriozalny, że efekty mogą się zakończyć kaftanem bezpieczeństwa. Wystarczy wpisać w wyszukiwarki hasło „bitcoin” i „safe haven” lub „bitcoin” i „bezpieczna przystań”, by otrzymać teksty, w których autorzy zupełnie poważnie rozważają taką opcję. W aktywie o szaleńczej zmienności upatrują ochrony przed zmiennością na rynku akcji. Szacunek.

Czytaj dalej >

Big BAANG

Rynkowa panika wokół epidemii, która zmienia się już w pandemię – dotkniętych jest około 50 krajów na właściwie wszystkich kontynentach – położyła się długim cieniem na rynkach, a rolę liderów przeceny pełnią spółki-gwiazdy ostatnich miesięcy. W istocie amerykański sektor technologiczny znalazł się pod progiem korekty, za którą uznaje się spadek o 10 procent, i niewiele wskazuje na to, by skończyło się na tych -10 procentach.

Czytaj dalej >

Toksyczne blue chipy

Powoli zbliżamy się do końca kolejnego miesiąca, który – z pewnej perspektywy – można uznać za domknięcie drugiego roku w trendzie bocznym. Nuda i niska zmienność nie byłby czymś złym, gdyby dwuletnie zawieszenie uznać za konsolidację. Naprawdę jednak kondycja rynku blue chipów jest znacznie gorsza. Poza kilkoma rodzynkami WIG20 zmienił się w koszyk spółek, którym bliżej do zachowań śmieciowych niż miana blue chipów. Prestiż okazał się pułapką zastawioną na inwestorów, która zwykle czeka w gronie spółek o znacznie mniejszej kapitalizacji. Z prestiżu WIG20 zostało gruzowisko.

Czytaj dalej >

1 kijanu = 2,8 miesięcy

Racjonalni inwestorzy – bo przecież inwestorzy są niebywale racjonalni – wycenili wystąpienie Keanu Reeves’a podczas promocji gry Cyberpunk 2077 na 1,2 mld złotych. O tyle podczas otwarcia sesji 10 czerwca 2019 roku wzrosła kapitalizacja CD Projektu, na zapowiedź zaangażowania się aktora w grze i jego spektakularne wejście na scenę, w blasku i mgle, podczas prezentacji gry. Co prawdę do końca dnia część inwestorów ochłonęła – albo też, racjonalnie przeliczyła swoje oczekiwania – i w rezultacie różnica w kapitalizacji dzień po dniu wyniosła „zaledwie” 865 milionów.

Czytaj dalej >

Kamienie milowe

Spadek napięcia w rejonie Zatoki Perskiej szybko przełożył się na nowe rekordy indeksów na najważniejszych rynkach. Wall Street poszybowała na rekordy wszech czasów, a niemiecki DAX wymaszerował na nowe maksima trendu wzrostowego. Faktyczny brak oporów w przypadku indeksów amerykańskich czyni oporami technicznymi każdą barierę psychologiczną. Spójrzmy zatem na odległości, jakie dzielą główne indeksy od kolejnych poziomów z pytaniem, o szanse byków do szybkiego napisania kolejnych historycznych rozdziałów.

Czytaj dalej >

Naprawdę szeroka perspektywa

Dużymi krokami dobijamy na giełdach końca kolejnego roku. Do finału zostało ledwie sześć tygodni, które z jednego punktu widzenia będą bardzo ciekawe – w grudniu baza do rocznych zwyżek będzie brana z okresu zeszłorocznej paniki. W efekcie utrzymanie obecnych poziomów przez S&P500 do świąt będzie krzyczało z ekranów zwyżką w 12 miesięcy o około 32 procent. Możemy już dziś przyjmować zakłady, iż pojawi się wiele wątpliwości i pytań o siłę rynku, a kluczowym będzie: ile jeszcze?

Czytaj dalej >