Wszystkie hossy na GPW
Na ile obecna hossa jest wyjątkowa, inna, odbiegająca od przekonań i wyobrażeń?
Na ile obecna hossa jest wyjątkowa, inna, odbiegająca od przekonań i wyobrażeń?
Big Tech przykuwa dużo uwagi inwestorów i mediów finansowych. W części wynika to z faktu, że stanowi coraz większą część amerykańskiego rynku akcyjnego. Jego udział w całkowitej kapitalizacji i w poszczególnych indeksach jest na historycznie wysokich poziomach.
Kilka dni temu weszły w życie nadzwyczajne zmiany w metodologii tworzenia indeksu Nasdaq 100, których celem było ograniczenie udziału w indeksie największych firm technologicznych.
Kiedy członkowie klas wyższych konsumują estetyczne towary z „niższej półki”, istotne jest, żeby czynili to z ironią – by każdy wiedział, iż orientują się, że są to rzeczy w złym guście. To jest sedno kiczu. Taki ironiczny dystans pozwala im się cieszyć poślednimi towarami, unikając skażenia niższością, jaka się kojarzy z ich konsumpcją. […] Konsument kiczu – głównie przez demonstrację przesadzonego stylu konsumpcji – daje wszystkim do zrozumienia, że „robi sobie jaja”, a tym samym zachowuje poczucie wyższości lub wyróżnienia, które uszlachetnia lub „estetyzuje” konsumowane przezeń towary.
Kilka tygodni temu zobaczyłem trailer fimu Barbie. Wyglądał intrygująco i prowokacyjnie. Zamiast głupawej komedyjki, pełnej różu, uśmiechniętych i lalkowatych kobiet, wyglądało na to, że produkcja będzie bardzo ironiczna, bardzo krytyczna wobec trendów współczesnego świata i oczywiście bardzo przewrotna i skłaniająca do refleksji. Pomyślałem, że chętnie bym obejrzał ten film. Niemal w tej samej chwili pojawiła się kolejna myśl – to naprawdę genialny zabieg marketingowy. Wyprodukować pełnometrażową reklamówkę produktu sprzedawanego od 1959 roku, opakować ją w bunt i kontrkulturę i patrzeć, jak rosną słupki sprzedaży. Głupie komedyjki już nie sprzedają tak bardzo. Ale komedie będące przewrotną satyrą na rzeczywistość, bardzo sprzedają.
Ten tydzień upłynął głównie na odliczaniu serii kolejnych wzrostowych sesji na naszych indeksach i amerykańskich, ja się przyłączę i zaproponuję nieco inne spojrzenie, choć również od strony statystycznej.
W ostatniej części testuję 2 metody jednocześnie na indeksie WIG20:
Rynek kryptowalut okazał się jednym z lepszych zakładów w pierwszej połowie roku, a BTCUSD stale drożeje o 80 procent w perspektywie year-to-date. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, iż rynek krypto zgubił gdzieś swoją energię, a z wykresu BTCUSD bije tylko i wyłącznie spekulacją.
Ben Carlson kilka dni temu zorganizował na swoim blogu rundę honorową i przypomniał swój tekst z początku października 2022 o tym, że 25% spadek indeksu S&P 500 od szczytu to dobry moment na zajęcie byczej postawy w długim terminie.
Ponownie Bitcoin będzie w poniższym tekście obiektem ćwiczeń z kupowania dołków.
W pewnym momencie w 2021 roku gdy na horyzoncie, dzięki masowej akcji szczepień i dużej penetracji COVID-19 w społeczeństwach, pojawiła się wizja świata bez pandemicznych lockdownów analitycy i inwestorzy zaczęli na serio rozważać scenariusz boomu gospodarczego w trzeciej dekadzie XXI wieku. Miała to być powtórka z ryczących lat 20’ XX wieku.
Inwestycje na rynkach finansowych są znacznie bardziej ryzykowne, niż to wynika w obowiązujących teorii. Tak twierdzi jeden z najsłynniejszych powojennych matematyków Benoit Mandelbrot w książce „The Misbehavior of Markets: A Fractal View of Financial Turbulence”.