Knockdown po Fed
Ogłoszenie w ostatnią środę podwyżki stóp przez Fed o 0,5 punktów procentowych było już w cenach akcji, nie wiadomo było jedynie z jakim nastawieniem odnośnie przyszłych ruchów wyjdą z posiedzenia członkowie FOMC.
Ogłoszenie w ostatnią środę podwyżki stóp przez Fed o 0,5 punktów procentowych było już w cenach akcji, nie wiadomo było jedynie z jakim nastawieniem odnośnie przyszłych ruchów wyjdą z posiedzenia członkowie FOMC.
Grudniowe notowania na GPW nie rozpieszczają graczy optymizmem. WIG20 jest ledwie 1,17 procent na plusie wobec zamknięcia z listopada, a pierwsza połowa miesiąca była raczej konsolidacją niż jakimś fajerwerkiem optymizmu. Wszyscy oczywiście mamy na radarze potencjalny rajd Świętego Mikołaja, ale umieszczenie zachowania rynku w perspektywie kwartalnej pozwala zadać pytanie: czy naprawę powinniśmy liczyć na coś znacząco mocniejszego w ostatnich dwóch tygodniach roku?
Dzięki historii Master Pharm wiemy co inwestorzy myślą o prezesie spółki, który postanawia zainwestować 90% środków pieniężnych spółki (26% aktywów spółki) w dwie giełdowe spółki o dużych specyficznych ryzykach… i przygląda się jak tak skonstruowany portfel inwestycyjny traci kilkadziesiąt procent.
W tym mini cyklu pozostała już tylko odpowiedź na jedno pytanie, od którego wziął się cały problem:
Trudność wielu decyzji finansowych potęgowana jest przez fakt, że podejmujący je ludzie przekonają się o ich trafności (lub błędności) dopiero po długim czasie. Bardzo często wtedy gdy nie będzie już możliwości naprawienia błędów.
Nie ma w tym żadnej tajemnicy. Mój sposób życia, mój sposób spekulacji można zawrzeć w jednym słowie – cierpliwość. Michael J. Clarke, Clarke Capital Management
Ominęła mnie ubiegłotygodniowa notka, którą miałem poświęcić analizie aktualnej sytuacji na wykresie indeksu WIG20 (ale równocześnie WIG-u). Zwykle na blogach nie zajmujemy się bieżącymi ocenami, poza sytuacjami, które są w jakiś sposób interesujące. Tym razem tak się właśnie stało. Fala wzrostowa, którą obserwowaliśmy na przełomie października i listopada mogła być rynkowym odpowiednikiem wydarzeń z 18 sierpnia 1913 roku, gdy koło ruletki w Le Grand Casino w Monte Carlo zatrzymało się na czarnym polu dwadzieścia sześć razy z rzędu (Złudzenie hazardzisty). Co prawda na rynku nastąpiło „zaledwie” piętnaście sesji wzrostowych z rzędu, niemniej zwolennicy hipotezy błądzenia losowego w takich sytuacjach muszą niezmiernie się natrudzić, by przekonywać siebie samych, oraz innych, że trendy na rynkach są dziełem przypadku. Burton Malkiel, autor książki Błądząc po Wall Street, który rozpropagował tę ideę, wyraźnie podkreślał, że chodzi o niezdolność do prognozowania krótkoterminowych ruchów cen (na podstawie historycznych notowań). Jednak w gruncie rzeczy wiele jego rozważań można by sprowadzić do założenia – „w długim terminie należy po prostu kupić”.
W środę po sesji opublikowano dla wszystkich klientów DM BOŚ raport roczny na 2023 rok przygotowany przez analityków biura. Dla wielu inwestorów najważniejszą częścią tego raportu jest sekcja poświęcona preferowanym spółkom (top picks) na następny rok.
W zaczynającym się tygodniu globalne rynki akcji czeka spotkanie z efektem grudniowego posiedzenia FOMC. Sygnały z Fed będą interpretowane z różnych perspektyw, ale wszyscy powinni odnotować odpowiedź rynku długu, bo to jeden najważniejszych kluczy do reakcji rynków akcji.
Powoli zbliżamy się do końca roku, który zdominowały trzy tematy. Wojna w Europie, strach przed agresją Fed i nadzieje na zmianę w polityce Fed albo tzw. pivot. W końcówce roku na plan pierwszy zaczyna wybijać się jednak recesja. Ciekawostką jest, że wszystkie trzy elementy, które zdominowały układ sił na rynkach w kończącym się roku miały jeden wspólny mianownik – recesję właśnie.