Cyfrowy dziennik tradera
O książce na wskroś praktycznej i edukacyjnej, którą jakiś czas temu obiecałem przybliżyć na blogu.
O książce na wskroś praktycznej i edukacyjnej, którą jakiś czas temu obiecałem przybliżyć na blogu.
W jednej poprzednich notek na blogu miałem przyjemność odnotować powrót Grecji na międzynarodowe rynki. W komentarzach pojawiły się głosy, które zbiorczo nazwałbym sceptycznymi i znacząco kontrastujące z pytaniem o zbiorowy stan umysłów w pokryzysowej rzeczywistości. Nie mogę zatem odmówić sobie nowego tekstu, w którym odnotujemy kolejny dowód zmiany.
Za sprawą książki Thomasa Picketty’ego Kapitał w XXI wieku przez stare i nowe media przechodzi nowa fala dyskusji o nierównościach ekonomicznych.
Odwróćmy tym razem logikę i zadajmy sobie pytanie: czy krótkoterminowe zakupy akcji na koniec sesji spadkowych to okazja czy wstęp do porażki?
Spróbujmy dodać prosty filtr do nieefektywności pokazywanej przez mnie w poprzednich wpisach na rynku małych i średnich spółek.
Na warszawskiej giełdzie spółka o kapitalizacji na poziomie 430 mln złotych (140 mln dolarów) znalazłaby się dopiero w drugiej setce spółek pod względem wartości rynkowej, w sąsiedztwie takich firm jak Colian, Kinopol, czy Mabion.
Pierwsze szacunki liczby osób, które zdecydowały się zostać w OFE – czy dokładniej jakoś wbrew klasie politycznej dotarły do informacji o tym, że pozostanie w II filarze wymaga wysiłku złożenia deklaracji – rozlały się szerokim echem po prasie branżowej. Udział procentowy potencjalnych klientów do tych, którzy już złożyli deklaracje jest tak mały, iż zapanowała zgoda: w kolejnych latach podaż akcji ze strony OFE dosłownie zaleje GPW.
W ubiegłym tygodniu podzieliłem się na blogu zestawieniem pokazującym zalety przyjęcia długiego horyzontu czasowego w oszczędzaniu na emeryturę. Wykres porównywał wyniki inwestycji w okresie od 5 do 43 lat przy założeniu historycznych stóp zwrotu z okresu 1926-2014 (z indeksu S&P 500).
Większość ludzi jeśli musi podjąć pewne działania, żeby zmienić sytuację w jakiej się znajdują prawdopodobnie nie zrobi nic w tym kierunku. Zwłaszcza jeśli zmiana miałaby dotyczyć nie bieżącej sytuacji tylko czegoś odległego w czasie lub przynieść bliżej nieokreślone decyzje.
Kilka podpowiedzi i odpowiedzi Czytelnikom zanim przejdę do dalszej części tematu spekulacji małymi i średnimi spółkami w oparciu o zależności statystyczne.