Wykres dnia: Bessa dla optymistów
Naszym wykresem na niedzielę są bessy indeksu S&P500 i wnioski, które należy wyciągnąć z historii.
Naszym wykresem na niedzielę są bessy indeksu S&P500 i wnioski, które należy wyciągnąć z historii.
Nie tylko bukmacherzy mogą być źródłem zysków dla fanów piłki nożnej, szczególnie tej na najwyższym poziomie.
Miałem napisać przed świętami o książkach, które można sobie sprezentować pod choinkę. Nie zdążyłem, ale może to i dobrze, bo doszedł jeszcze jeden tytuł. BARDZO ważny i bezpośrednio związany z rynkiem finansowym.
Po zejściu poniżej progu bessy rynki amerykańskie odbiły na tyle dynamicznie, iż statystycy już zaczynają mówić o przekroczeniu od dołu progu korekty. Optymizm i pesymizm na pstrym koniu jeździ, ale nie ma wątpliwości, iż grudniowe zamieszanie nastraszyło wielu.
Parkiet stworzył wyzwanie dla analityków technicznych. Typują jedną spółkę w miesięcznym horyzoncie inwestycyjnym a z typów powstaje portfel, który rywalizuje z warszawskim rynkiem.
Poniżej zapowiadana kontynuacja analizy nowego ETFa na GPW, część pierwsza dostępna w naszym archiwum.
Oby była to jaskółka pożądanych zmian – na GPW od 7 stycznia 2019 powiększyły się możliwości taniego indeksowania, czyli naśladowania indeksu WIG20 za pomocą ETFów.
„To jest p…przekręt. Każdy kto tak postępuje, ma kradzione pieniądze. Nie wydajesz w ten sposób kasy na którą zapracowałeś” – oświadczył w maju 2011 r. w prywatnej rozmowie Jordan Belfort, oszust finansowy, którego perypetie stały się kanwą filmu „Wilk z Wall Street” z 2013 r. z Leonardo di Caprio w roli głównej. Belfort powiedział to o ludziach, którzy współfinansowali nakręcenie „Wilka z Wall Street”.
Rozmawiałem w ostatnim tygodniu z ogromnym admiratorem inwestowania dywidendowego. Nie jest on samotnym wilkiem, ta koncepcja podejścia do rynku zaczęła zyskiwać na popularności już od kilku lat. Stało się tak, w momencie gdy raczej normą niż wyjątkiem stało się ogłaszanie przez firmy notowane na warszawskiej giełdzie polityki związanej z podziałem zysku. Gdy duża część tych firm zaczęła wypłacać nie tylko symboliczne, ale czasem znaczące dywidendy, a część z przedsiębiorstw stara się, by dywidenda przynajmniej nie malała.
Popularną, sceptyczną reakcją na artykuły o tematyce inwestycyjnej podkreślające zalety pasywnego inwestowania z długoterminowym horyzontem inwestycyjnym jest przypomnienie sytuacji japońskich inwestorów w dekadach po przekłuciu bańki spekulacyjnej na tokijskiej giełdzie.