Czy słuchanie innych jest błędem w inwestowaniu? Część 3
Jeśli 70% inwestorów przyznaje, że słucha innych dla celów inwestycyjnych, to może w tym jest jednak jakaś metoda?
Jeśli 70% inwestorów przyznaje, że słucha innych dla celów inwestycyjnych, to może w tym jest jednak jakaś metoda?
Grzegorz Zalewski odpowiedzialny jest za rozpropagowanie w polskim środowisku inwestycyjnym idei gry w Gamboni, która pochodzi z jednego z esejów Victora Sperandeo.
Ostatni wpis Tomka Symonowicza dotyczący korzystania ze skali logarytmicznej lub liniowej w analizie wykresów, sprawił, że mimowolnie przeniosłem się do początków własnej przygody z inwestowaniem i dyskusji toczonych na te tematy. Minęły niemal trzy dekady i jak widać, wielu spekulantów i inwestorów zmaga się wciąż z tymi samymi kwestiami.
Krach na bitcoinie i pewna dyskusja na naszym twiterze sprowokowała mnie do podjęcia tematu wyboru rodzaju wykresu do analizy.
Regularnie czytający blogach bossy musieli odnotować zmianę tonu w naszych notkach. Coraz więcej w nich zgody na pozytywne sygnały płynące z rynku warszawskiego i coraz więcej pytań o przyczyny i fundamenty zwyżek. Najwięcej jednak zgody na nowe układy techniczne.
Zmienność i emocje na rynku kryptowalut cofnęły się z ekstremalnie wysokich poziomów z ubiegłego tygodnia i weekendu. Mogę więc poruszyć temat, którym planowałem się zająć tydzień temu.
Co do zasady nie przejmuję się timingiem blogowych wpisów i akceptuję możliwość, że blogowe teksty okażą się sygnałem kontrariańskim. Chciałem jednak uniknąć poruszania tematu związanego z kryptowalutami w trakcie gwałtownej korekty na tym rynku.
To niesłychane, ale zaledwie siedem procent brakuje do tego, by indeks WIG przekroczył swój historyczny szczyt osiągnięty w styczniu 2018 roku. Wówczas nie doszło do trwalszego pobicia szczytu, jaki zanotowany został jedenaście lat wcześniej, w lipcu 2007. Ówczesną hossę zakończyło pęknięcie bańki kredytów hipotecznych i papierów z nią związanych.
Siedem procent!
Wiele ciekawych rzeczy wydarzyło się na rynkach w zakończonym tygodniu, ale show ukradły kryptowaluty. Tąpnięcia niemal wszystkiego pokazały, z jak dzikim rynkiem mamy do czynienia i z jak niebezpiecznym. Witajcie w świecie, gdzie najpewniejsze jest wyzerowanie portfela.
Zawirowania na rynkach po niemal każdej wypowiedzi Elona Muska każą zastanowić się nad często padającą kwestią: