Paul Krugman – zapraszam na wybory do Polski

Zanim przejdę do rzeczy, chciałbym od razu zrobić zastrzeżenie – proszę nie zaliczać mnie do żadnej szkoły ani nurtu ekonomicznego. Chciałbym tu napisać, że nie znam się na ekonomii, choć to jest przecież nieprawda – jako Polak, znam się na ekonomii, polityce, piłce nożnej i paru innych sprawach, o których nie mam pojęcia. Żarty na bok, przysłuchując (bądź podczytując) się czasem rozmowom zwolenników A. Smitha, J.M.Keynesa, L. von Misesa, D. Ricardo, czy kogo tam jeszcze można wymienić mam przekonanie graniczące z pewnością, że dyskutanci operują co najwyżej popularnymi kalkami poglądów, a nie znają w pełni oryginalne dzieła, tych z którymi polemizują, bądź których wielbią. Dopóki więc nie poznam osobiście i w całości dzieł, któregoś z wymienionych panów będę twardo stał na stanowisku, że nie mam pojęcia o ekonomii.

Czytaj dalej >

Powrót do przeszłości

„Wszystkie województwa skorzystają na wejściu Polski do Unii Europejskiej – oceniają eksperci z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Ale pozytywne efekty integracji będą odczuwalne dopiero w czwartym roku członkostwa. Przez pierwsze trzy lata tempo wzrostu PKB i zatrudnienia będzie w Polsce wolniejsze.

Czytaj dalej >

Mit założycielski

Dawno już nie było takiego ruchu na blogi.bossa.pl. Mój tekst sprzed kilku dni, zaowocował jedną z najdłuższych w historii blogów dyskusją (mimo weekendu), która dalej kontynuowana jest przy wpisie Trystero. Pojawili się nowi komentujący (serdecznie witamy), ale też zaczynam się zastanawiać, czy nie naruszyłem jakiegoś tabu, bo część reakcji wokół idei nowej waluty (również przysłanych prywatnie) była bardzo, bardzo poważna, choć sam wpis miał być nieco rozrywkowy, nie unikając przy tym stawiania ważnych pytań.

Czytaj dalej >

Wariant cypryjski 2.0

Mam na swoim koncie emerytalnym w jednym z Powszechnych Towarzystw Emerytalnych zgromadzoną przez ponad 10 lat relatywnie sympatyczną kwotę około 40 000 złotych (pomijam już to, że gdybym sam odkładał na rachunek bankowy, to kwota byłaby zbliżona). Według oficjalnych informacji dostępnych choćby na stronach KNF jakieś 49% tej kwoty fundusz przeze mnie posiadany ma ulokowane w dłużnych papierach Skarbu Państwa, czyli obligacjach i bonach skarbowych.

Czytaj dalej >