Ciekawe wykresy

Ostatnie zwyżki na rynkach, również surowcowych, przywróciły pytania na temat groźnych baniek spekulacyjnych. Dyskusję wywołali przedstawiciele banku centralnego Chin i rozlała się ona przez media na cały świat. Trudno znaleźć wystąpienia przedstawicieli Fed, w którym nie byłoby odpowiedzi na pytania, czy rynkom grożą nowe fale spekulacji napędzane niskimi stopami procentowymi. Sygnalizowałem na blogach bossy problem kilka tygodni wcześniej pytaniem w kontekście gorączki związanej z tanim i szeroko dostępnym dolarem.

Czytaj dalej >

Średnia na lekarstwo

Kilka dni temu pojawił się kolejny raport Gold Investment Digest publikowany w każdy kwartał przez World Gold Council. Stałym czytelnikom blogów bossy obie nazwy nie są obce a gościom – kolejny raz – polecam rejestrację i czytanie jednego z najlepszych darmowych raportów na temat rynku złota. Tym razem w jednej z części autorzy włączyli się w dyskusję na temat obecnych cen złota w porównaniu do rekordów z 1980 roku.

Czytaj dalej >

Prezesi książki piszą

Każdy, kto w Polsce szuka swojej ścieżki na rynku surowcowym skazany jest na książki, które piszą specjaliści związani raczej z wydobyciem bądź przesyłem niż z biznesem. Książek, które traktowałby temat z pozycji praktyka brakuje. Szczęśliwie były prezes PKN Orlen Igor Chalupec – jeden z pierwszych maklerów w Polsce – po zakończeniu swojej przygody z zarządzaniem surowcową spółką połączył siły ze specjalistą od wydobycia i opublikował książkę o inwestycji PKN Orlen w litewskie ?Możejki” pod zniechęcającym tytułem „Rosja, Ropa, Polityka”.

Czytaj dalej >

Złoto wszędzie, co to będzie…

W czerwcu 2008 roku opublikowałem na blogu notkę, w której udało mi się uchwycić ciekawy moment w mediach. Trzy prestiżowe tygodniki umieściły na swoich okładkach drogę ropę. Razem z czytelnikami uznaliśmy, że teksty trzymają standardy dobrego dziennikarstwa a autorzy podeszli do tematu analitycznie a nie panicznie. Niestety lub stety notka ma też dalszą historię – owe trzy okładki pojawiły się na rynku w miesiącu, który był ostatnim miesiącem zwyżek na rynku ropy. Dokładnie na początku lipca 2008 roku ropa zaczęła marsz na południe, który skończyła tańsza o blisko 120 dolarów na baryłce.

Czytaj dalej >

A może już tu są…

W poprzednim tygodniu pozwoliłem sobie na zakwestionowanie odbywającego się w Polsce szumu na temat siły złota, która dla inwestorów w Polsce ma słabość w postaci zależności od kursu USD/PLN. Dziś pozwolę sobie na kolejne pytanie, które nie daje mi od pewnego momentu spokoju – o co chodzi z tym szumem wokół słabego dolara.

Czytaj dalej >

Złoty, złoto i gorączka złota

Ostatnie sesje przyniosły sporo emocji wokół złota. Nowe rekordy i przełamanie szczytu wszech czasów obrodziło optymistycznymi tekstami na temat jego przyszłości i wysunęło kruszec na pierwsze strony serwisów relacjonujących wydarzenia na rynkach finansowych. Jak zwykle w takich momentach wśród uczestników gry pojawiają się dwa obozy – jedni twierdzą, iż artykuły prasowe pchną nową falę popytu a drudzy sugerują ucieczkę, gdyż prasa wysyła sygnał końca trendu. Mnie zainteresowało w tym coś innego – polskie emocje wobec rynku, który Polakom przynosi szkodę.

Czytaj dalej >

Nadzieja w danych

W Stanach Zjednoczonych trwa ożywiona dyskusja na temat konieczności nałożenia ograniczeń na handel pochodnymi na rynkach surowcowych z ropą na czele. W tle przewija się jednak inny wątek, w którym centralnym punktem jest dostępność wiarygodnych danych na temat popytu i podaży na ropę i pochodne. Widać w tym założenie, iż rynek będzie mniej podatny na bańki spekulacyjne, jeśli zaistnieje możliwość porównania opinii analityków z twardymi faktami.

Czytaj dalej >

Plaster z ATR

Właściwie od zawsze towarzyszy mi przekonanie, iż jedną z najważniejszych umiejętności w życiu inwestora jest czytanie ze zrozumieniem i zdrową dawkę krytycyzmu tego, co przynoszą agencje newsowe, komentarze i analizy oraz zwyczajnie rozmowy o rynku, których w sieci i mediach nie brakuje. Bez wątpienia wiele wydarzeń na rynku naprawdę nabiera znaczenia dla graczy dopiero wówczas, gdy zostaną one przepuszczone przez filtry interpretacyjne mediów branżowych i ogólnych, które z racji zadań przed nimi stawianymi – przyciąganie uwagi – mają tendencję do nadmiernego dramatyzowania rzeczywistości.

Czytaj dalej >

Chińska bajka

W ostatnim czasie zrobiło się sporo zamieszania na temat złota, które miałyby kupować Chiny w celu zdywersyfikowania własnych rezerw walutowych. Przytacza się różnego rodzaju wypowiedzi przedstawicieli Pekinu, którzy sygnalizują większe zainteresowanie złotem. Zapewne zgodzicie się Państwo, iż albo Chińczycy są szaleni mówiąc publicznie, iż chcą wymienić posiadane dolary na złoto w celu ochrony własnych rezerw albo na rynku wyolbrzymia się pewne wypowiedzi z dyskusji, która toczy się zawsze, gdy pojawiają się kryzysy walutowe lub dłuższe trendy spadkowe na rynku dolara.

Czytaj dalej >

Burzliwa przyszłość

Po urlopowej przerwie wracamy na blogu do rynku surowcowego i już na starcie wpadamy w masę zaległych papierów, raportów i opinii, które muszą być odnotowane. Osobiście cierpię na niedosyt dobrej publicystyki na temat rynków surowcowych – milczeniem pominę różnego rodzaju pomysły rodem z zebrań dla postmarksistowskich raptusów – która przedstawia obraz rynku z różnych punktów widzenia. Dlatego polecam państwu lekturę Foreign Policy – amerykańskiego dwumiesięcznika – który w ostatnim numerze na okładce i kilkudziesięciu stronach debatuje na temat końca świata ropy naftowej.

Czytaj dalej >