Kup pierwszy dzień – epilog
Aby zamknąć już ten mini cykl na temat zwyżek pierwszego dnia miesiąca zrobiłem szybkie porównanie spółek objętych WIG20 z tymi o mniejszej kapitalizacji by sprawdzić siłę owego efektu.
Aby zamknąć już ten mini cykl na temat zwyżek pierwszego dnia miesiąca zrobiłem szybkie porównanie spółek objętych WIG20 z tymi o mniejszej kapitalizacji by sprawdzić siłę owego efektu.
Dodanie filtrów przy testowaniu strategii pomaga odkryć nowe zależności choć nie zawsze przekłada się to na stabilność ostatecznej taktyki.
Tak zwany ‚efekt impetu’ rządzi giełdowymi kursami więc sprawdźmy czy przejawia się również w odpowiedzi na ponadprzeciętny popyt pierwszego dnia każdego miesiąca.
Kilka innych testów i obserwacji związanych z pierwszą sesją miesiąca i okolicami.
Zapraszam ponownie do mojego ulubionego świata poszukiwań nieefektywności rynkowych i statystycznych ciekawostek 🙂
Do końca roku została jeszcze jedna sesja ale można już stwierdzić, że 2023 rok był bardzo udany dla inwestorów na GPW.
Tak wyglądają stopy zwrotu z głównych indeksów GPW (wziąłem wersje total return):
Ten cykl nie mógłby nie uwzględniać testu naszej GPW, dlatego poniżej sprawdzam strategię kupowania jednodniowego dołka na indeksie WIG20, w ten sam sposób, w jaki testowałem indeks S&P500 w poprzedniej części.
Wspomniałem na Blogach Bossy o pierwszym boomie na aktywa z rynków wschodzących przy okazji przedstawiania jednego z najbardziej spektakularnych oszustw w historii rynku finansowego czyli sprzedaży obligacji nieistniejącego państwa w Ameryce Środkowej – Księstwa Poyais.
Teoria perspektywy zaproponowana przez Daniela Kahnemana i Amosa Tversky’ego pokazuje, że większość ludzi nie traktuje w taki sam sposób zysków i strat. Na podstawie licznych ankiet i badań obaj badacze (oraz późniejsi komentatorzy) wykazali, że niechęć do ponoszonych strat, jak i odczucia po powstaniu tej straty są subiektywnie znacznie mocniejsze, niż wartość osiągniętych zysków, czy też zadowolenie z nich płynące.
Jeden z trwalszych stereotypów inwestycyjnych głosi, że najlepszą strategią jest kupowanie gdy leje się krew, a więc gdy ceny spadają.