Rozrywkowość jako czynnik inwestycyjny

Nie jest żadną tajemnicą, że nie wszyscy uczestnicy rynku akcyjnego operują na nim z myślą o osiągnięciu wysokich stóp zwrotu przy akceptowalnym poziomie ryzyka. Wielu inwestorów posiada niefinansowe motywacje. Choć nie zawsze to sobie uświadamia.

Część inwestorów chce udowodnić rynkowi i całemu światu, że zawsze ma rację. Część inwestorów jest na rynku dla dreszczyku emocji. Wielokrotnie zwracałem uwagę na zagrożenia związane z nieuświadamianiem sobie tych motywacji albo oszukiwaniem się co do nich. Mam wrażenie, że moje podejście do tej sprawy okazało się kontrariańskie, w tym sensie, że rynkowe trendy wskazują na rosnącą rolę niefinansowych motywów w inwestowaniu.

Czytaj dalej >

Przekraczanie oczekiwań

W trakcie lektury kwartalnego listu do inwestorów opublikowanego przez GMO (niedźwiedzi charakter tych raportów staje się już tradycją) natrafiłem na interesujące fragmenty pokazujące skalę manii na SPACs – czyli notowanych na giełdzie specjalnych wehikułach inwestycyjnych służących akwizycji prywatnych spółek i wprowadzaniu ich w ten sposób na giełdę (jako alternatywa dla tradycyjnego IPO czyli pierwszej oferty publicznej).

Czytaj dalej >

Ludzie zapłacą za ten finansowy nihilizm

Zmienność i emocje na rynku kryptowalut cofnęły się z ekstremalnie wysokich poziomów z ubiegłego tygodnia i weekendu. Mogę więc poruszyć temat, którym planowałem się zająć tydzień temu.

Co do zasady nie przejmuję się timingiem blogowych wpisów i akceptuję możliwość, że blogowe teksty okażą się sygnałem kontrariańskim. Chciałem jednak uniknąć poruszania tematu związanego z kryptowalutami w trakcie gwałtownej korekty na tym rynku.

Czytaj dalej >