Cypryjski akt greckiej tragedii
„Biednemu zawsze wiatr w oczy” głosi znane przysłowie i trudnie o nim nie pomyśleć gdy popatrzy się na poniższy wykres pokazujący wartość depozytów, które w bankach na Cyprze złożyli rezydenci z Grecji.
„Biednemu zawsze wiatr w oczy” głosi znane przysłowie i trudnie o nim nie pomyśleć gdy popatrzy się na poniższy wykres pokazujący wartość depozytów, które w bankach na Cyprze złożyli rezydenci z Grecji.
Odnoszę wrażenie, że dyskusji o cypryjskim pakiecie pomocowym brakuje kontekstu. Jest to o tyle zastanawiające, że kontekst cypryjskiego bailoutu stanowią trzy słowa: Cypr jest niewypłacalny.
Z uwagą śledziłem negocjacje dotyczące struktury pakietu pomocowego dla Cypru, który w istocie jest bailoutem cypryjskiego sektora bankowego.
Wczoraj GUS ogłosił wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2013 roku, czyli dane o inflacji towarów i usług konsumpcyjnych (CPI). Zgodnie z danymi, inflacja mierzona rok do roku spadła do 1,3% i okazała się niższa od prognoz analityków. Opublikowany wczoraj poziom inflacji jest najniższy od października 2006 roku.
Według Yahoo Finance najbardziej wartościową korporacją w gospodarczej historii świata była holenderska spółka The Dutch East India Company, której kapitalizacja rynkowa w 1637 roku miała sięgać w przeliczeniu na dolary z 2012 roku – 7,4 bilionów. Dla porównania, Apple w sierpniu 2012 miało kapitalizację 0,66 biliona USD. Czy informacja o realnej kapitalizacji The Dutch East India Company w 1637 roku wydaje się Wam wiarygodna?
W poprzednim tekście pokazałem, że oryginalny skład indeksu WIG20, z oryginalnymi wagami z kwietnia 1994 roku osiągnąłby do 7 marca 2013 stopę zwrotu w wysokości 207%, i to bez uwzględniania zysków z gotówki, która znalazłaby się w portfelu po wycofaniu części spółek z WGPW, a więc bez problemu pokonałby indeks WIG20 z wszystkimi historycznymi zmianami.
Nie sądzę by dyskusja o tym czy zmiany w indeksach zawyżają, zaniżają czy są neutralne dla stóp zwrotu z indeksów miała się zakończyć w najbliższym czasie.
Mimo jesiennej, przedwyborczej ofensywy danych o amerykańskim rynku pracy to publikowane przez tę samą agencję, The Bureau of Labor Statistics, dane o inflacji konsumenckiej (CPI) są najczęściej kwestionowanymi danymi makroekonomicznymi w USA.
Evan Soltas opublikował na swoim blogu wykres pokazujący udział sektora finansowego w zyskach całego amerykańskiego sektora korporacyjnego. Pokazuje on wzrost tego wskaźnika od poziomu około 20% w latach 50. do poziomo około 50% w XXI wieku.
W anglojęzycznej blogosferze popularne jest wyprowadzanie inwestycyjnych i biznesowych wskazówek z bestselerowych książek i filmów. Henry Blodget napisał na przykład o biznesowych lekcjach, które amerykańska gospodarka może wyciągnąć z Casablanki. Okazuje się także, że skarbnicą wiedzy w dziedzinie zarządzania jest Harry Potter.