Podatki na forexie
Ponieważ sam akurat liczę podatki więc pomyślałem, że przyda się mała ściąga dla wszystkich.
Ponieważ sam akurat liczę podatki więc pomyślałem, że przyda się mała ściąga dla wszystkich.
Kiedy przywrócimy już właściwe proporcje, i brakom konsekwencji przyporządkujemy najpierw strategię, która ma szansę działać przy udziale naszych umiejętności, problem emocji oczywiście nadal pozostanie aktualny.
W tej rubryce jak zwykle rozmowy o wszystkim co nie mieści się w tematyce innych wpisów
Gdybym miał wnioskować tylko na podstawie własnych obserwacji i szeregu rozmów mógłbym pokusić się o mniej więcej taką konstatację:
Temat tytułowy pojawił się przelotem w dyskusjach zeszłorocznych i obiecałem do niego wrócić szerzej.
W zasadzie wpis głównie celem przypomnienia i doprecyzowania – styczeń to jeden z miesięcy anomalii rynkowej pod względem przewidywalności stóp zwrotu.
„Wiem, że nic nie wiem” stwierdził ponoć Sokrates, jak zanotował w swoich pismach jego uczeń Platon.
Z góry uprzedzę, że chodzi o wielkość funduszu inwestycyjnego. Póki co nie mam danych o wpływie rozmiaru innych możliwych zmiennych.
Jeśli fala mitów i faktów na temat forexu, przepływająca ostatnio przez nasze media, ma oczyścić atmosferę związaną z tego typu inwestowaniem, to być może wyjdzie to wszystkim na korzyść.