W krainie ryzyka
Odnoszę wrażenie, że kwestie ryzyka i zarządzania nim to najmniej doceniany i najmniej lubiany temat wśród inwestorów. A przecież to kwestia kluczowa dla bezpieczeństwa i stabilności portfela.
Odnoszę wrażenie, że kwestie ryzyka i zarządzania nim to najmniej doceniany i najmniej lubiany temat wśród inwestorów. A przecież to kwestia kluczowa dla bezpieczeństwa i stabilności portfela.
Kolejny wpis na temat tego jak optymalnie wybrać fundusze, które przyniosą z dużym prawdopodobieństwem relatywnie wyższe zyski w przyszłości.
Zgodnie z obietnicą kilka statystyk i podsumowań niedawno zakończonej III edycji konkursu Forex Bossafx.
W mediach pozabranżowych forex nie ma ostatnio dobrej ‚publicity’. Ale chyba nigdy nie będzie inaczej jeśli głos w tej sprawie będą zabierać laicy (to nie zarzut, po prostu stwierdzenie).
Zgromadziło się kilka spraw, o które chciałbym zapytać w piśmie do KNF, a które zapewne są ważne również dla wielu z naszych Czytelników.
Zażenowały mnie nieco pewne wypowiedzi „specjalistów” od forexu i inwestowania przeczytane przy okazji komentarzy medialnych na temat sprawy biznesmena, który przepuścił 8 milionów złotych na platformie walutowej.
Poprzedni wpis w tym temacie wygenerował dysputy na temat użycia dźwigni finansowej, więc pociągnijmy temat jeszcze przez chwilę.
Przeglądałem właśnie wykresy indeksów oraz aktualnych wskazań niektórych systemów transakcyjnych i natchnęło mnie by zrobić małą, pozaplanową wrzutkę w tym temacie.
W związku z wyjazdem i nawałem innych zajęć musiałem nieco ograniczyć aktywność w ostatnim czasie, ale od tego weekendu wracam na stare tory i z ciekawością porozmawiam o wszystkim co mnie i innych ominęło 🙂