O wychodzeniu z dołka…
… a w zasadzie z dwóch dołków. To właśnie robi dziś najważniejszy amerykański indeks największych spółek – S&P 500.
… a w zasadzie z dwóch dołków. To właśnie robi dziś najważniejszy amerykański indeks największych spółek – S&P 500.
Na koniec spójrzmy jeszcze czy strategie „gorącej ręki” i „złudzenia hazardzisty” znajdują jakieś odzwierciedlenie w tradingu walutami na forexie.
Jestem winien jedną ważną przestrogę użytkownikom instrumentów notowanych na forexie, którzy chcieliby przysposobić do własnych celów omawiane właśnie strategie „gorącej ręki” i „złudzenia hazardzisty”.
Straszenie spadkami kursów na giełdach światowych po podwyżce stóp procentowych przez FED nie ma szczególnych uzasadnień w statystykach.
Skoro obiecująco wygląda wejście na rynek po minimum 2 sesjach wzrostowych (tzw. hot hand), to temat wart jest rozwinięcia i poszukania głębiej punktów zdobycia przewagi we własnych inwestycjach.
Jeden szczegół z testów, które obecnie prezentuję pod wspólnym tytułem, wymaga nieco szerszego wyjaśnienia.
Intuicja wskazywałaby, że po 2 dniach wzrostów indeksu można by się spodziewać kontynuacji tej tendencji, jakże jednak można się pomylić, choćby nie sprawdzając tego zjawiska w historii notowań.
Złudzenie hazardzisty (lub paradoks hazardzisty), czyli błąd w logice i w prawidłowym postrzeganiu szans w grach, posiada również swoje alter ego.