Chocfinger

Umpa-Lumpa Dumpa-Di-Da ja dla ciebie zagadkę mam!

Umpa-Lumpa Dumpa-Di-De gdy jesteś mądry, posłuchasz mnie!

Co spotka łakomczucha? Co brzuch słodyczami wypycha?

Na pewno nic dobrego. Mój drogi kolego.

[piosenka z filmu Charlie i fabryka czekolady, 1971 reż. Mel Stewart]

Gdy pisałem ostatni tekst dotyczący Victorii Woodhull, wspomniałem o rynku złota, w kontekście wydarzeń z 1869 roku, czyli manipulacji na rynku złota w wykonaniu Jaya Goulda i Jima Fiska. Obaj spekulanci próbowali skupić złoto na rynku, w celu ograniczenia podaży surowca i wywołania wzrostu na rynku. Tego rodzaju manipulacje zwane po angielsku „corner”, na rynkach towarów nie były wcale takie rzadkie. Te najsłynniejsze i najbardziej spektakularne należały do braciu Hunt, którzy na przełomie lat 70. I 80. XX wieku próbowali przejąć kontrolę nad rynkiem srebra oraz podobna sytuacja na rynku miedzi w wykonaniu tradera z Sumitomo Corporation – Yasuo Hamanaki, która wyszła na jaw w 1996 roku. Każdorazowo silny wzrost ceny towarów (oraz oczywiście kontraktów terminowych) kończył się gwałtownym załamaniem i ogromnymi stratami poniesionymi przez manipulatorów.

Czytaj dalej >

Traderzy, których nie znamy

Dla traderów towarowych takich jak Rich, którzy nie bali się ryzyka i chcieli robić interesy z każdym, było to idealne środowisko. Lewicowy rząd nacjonalizuje przemysł? Traderzy chętnie pomogą mu sprzedać towary. Prawicowy rząd przejmuje władzę w wyniku wojskowego zamachu stanu? Cóż, on również będzie potrzebował pomocy w sprzedaży towarów.

Świat nie jest czarno-biały. Nieustanie się zmienia, również dzięki tym, którzy łamią dotychczasowe zasady, przełamują granice, działają na krawędzi lub poza prawem. Nie chodzi o usprawiedliwianie tego rodzaju działań, tylko o zrozumienie mechanizmów. Możemy się fascynować opowieściami o dawnych traderach, w rodzaju Jessiego Livermore’a (Wspomnienia gracza giełdowego), ale wiele zachowań i transakcji, które wówczas poruszały społeczność finansową dziś ocenilibyśmy jednoznacznie, jako manipulację lub wykorzystywanie przewagi rynkowej. Gdy czytam Pieniądz Emila Zoli, opowiadający o francuskiej giełdzie z XIX wieku, widzę tam wiele podobieństw ze współczesnością (o czym napisałem w posłowiu do nowego wydania), ale z drugiej strony widzę też, dlaczego powstawały pewne regulacje i rozwiązania, które dziś wydają się nam oczywiste i istniejące „od zawsze”. Co więcej rynek finansowy, a zwłaszcza rynek kapitałowy właśnie przez ogrom regulacji nie jest już tym najbardziej innowacyjnym. Instytucje unikają pewnych ryzyk, a ci, którzy potrzebują adrenaliny, nowych wyzwań i kreatywności spoglądają w zupełnie nowe obszary, co najlepiej pokazał w ostatnich latach boom na rynku kryptowalut. Tam gdzie jeszcze nie ma regulacji jest mnóstwo przestrzeni na kreatywność.. oraz oszustwa, przekręty, nadużycia, manipulacje.

Czytaj dalej >

Zboża rok po wojnie

Żółto-niebieska flaga Ukrainy to symbol nieba rozpościerającego się nad łanami zbóż. Niemal połowa terytorium tego kraju to czarnoziemy uznawane, za jedne z najbardziej urodzajnych na świecie.

W latach 2000-2020 Ukraina była na dziesiątym miejscu w świecie jeśli chodzi o produkcję pszenicy, z udziałem 3,1 procent. Na pierwszych miejscach znajdowały się Chiny (17%), Indie (12,5%) oraz Rosja (8,4%) [źródło].

Czytaj dalej >

Jak ceny zbóż zmieniają losy świata

Ukraina to trzeci a Rosja szósty na świecie kraj producent pszenicy. Wojna już doprowadziła do zawirowań na tym rynku i w całych gospodarkach. Ale wiele wskazuje na to, że to dopiero początek. Arabska Wiosna wybuchła w 2011 r., właśnie gdy ceny zbóż zaczęły gwałtownie rosnąć. Mechanizmy tym sterujące opisuje Scott Reynolds Nelson w książce „Oceans of Grain: How American Wheat Remade the World”.

Czytaj dalej >

Sekretny klub traderów

Znany trader Pierre Andurand, zanim wybrał tę profesję, zewsząd dostawał sygnały, że ten zawód nie cieszy się w jego środowisku poważaniem. Jego ojciec lubił cytować Balzaca, który miał powiedzieć, że za każdą wielką fortuną stoi wielkie przestępstwo a jego profesorowie z uczelni nie mogli się nadziwić, że „chce sprzedać duszę diabłu” – opisuje Kate Kelly w książce „The Secret Club That Runs the World: Inside the Fraternity of Commodity Traders”.

Czytaj dalej >

Mieć miedź

Festiwal wyborczy mamy za sobą. Słuchając polityków – zarówno polskich, jak i amerykańskich – można odnieść wrażenie, iż wszyscy są wygrani i nikt nie przegrał. Nie, że był jakiś remis, czy może trudne do zanalizowania wyniki. Wyniki były wynikami, ale najważniejsze stało się to, żeby wygrać medialną wojnę o interpretację wyników. Tak właśnie wygląda świat w uniwersum postprawdy, gdzie można mówić wszystko i nikt nie rozlicza nikogo z tego, co mówi. Giełda, którą wielu polityków postrzega jako świat chaosu, jawi się na tym tle jako oaza spokoju i konkretu, bo rację mierzy się zyskami w portfelu, a brak racji redukowaniem pieniądza. Dlatego dziś nie będziemy mówili o polityce zbyt wiele i rzucimy okiem na szanse stojące przed KGHM.

Czytaj dalej >