Imperium zła kontratakuje
W kilku notkach na blogach poświęconej ETF-owej rewolucji pojawił się wątek konfliktu pomiędzy inwestowaniem pasywnym a aktywnym, który korzeniami sięga hipotezy rynku efektywnego i sporu o możliwość wygrania z rynkiem.
W kilku notkach na blogach poświęconej ETF-owej rewolucji pojawił się wątek konfliktu pomiędzy inwestowaniem pasywnym a aktywnym, który korzeniami sięga hipotezy rynku efektywnego i sporu o możliwość wygrania z rynkiem.
Debiut ALIBABA Group [BABA;NYS], na nowojorskiej giełdzie przyćmił niemal wszystko swoją wielkością. Tymczasem kilka miesięcy temu (w czerwcu) w USA miał miejsce nieco mniej spektakularny debiut spółki (w tym wypadku na NASDAQ). Spółki, której produkt prawdopodobnie jest bardziej kojarzony przez ludzi w Polsce, niż to czym zajmuje się ALIBABA (choć chyba można śmiało napisać, że zajmuje się wszystkim, a właściwie sprzedażą wszystkiego).
„W połowie lat 70. dwudziestego wieku Brazylia importowała 85 proc. swojej ropy, a jej gospodarka była w rozkwicie. Jednak kryzys naftowy 1973 r. gwałtownie przerwał proces nazywany brazylijskim cudem gospodarczym. Ceny ropy wzrosły czterokrotnie. […] Zgodnie z niemal powszechnie podzielanym poglądem Brazylia nie miaa mieć żadnych szans na własną ropę. Jedyną opcją energetyczną był cukier[…] Stacje paliw, uprzednio zamykane na weekendy, otrzymały prawo pracy w soboty i niedziele, aby sprzedawać etanol – ale nie benzynę. […]
W 2000 roku w Chinach sprzedano 1,9 mln nowych samochodów. W Stanach Zjednoczonych było to 17,3 mln. W 2009 roku Chiny po raz pierwszy pod tym względem wyprzedziły USA – sprzedaż w Stanach Zjednoczonych spadała już czwarty rok z rzędu. W pierwszej połowie tego roku łączna sprzedaż nowych samochodów wyniosła w Chinach 11,8 mln sztuk, zaś w USA 8,2 mln. Na potencjał rynku chińskiego pod tym względem zwraca się uwagę już od kilku lat, mimo globalnego spowolnienia gospodarczego.
Po wyprawie w poszukiwaniu okazji na rynku rosyjskim przesuniemy dziś kolejną granicę w ETF-owej emigracji na rynki zagraniczne. Kupimy polskie akcje przez EFT dedykowany rynkowi warszawskiemu.
Diablo, Starcraft, Warcraft, Tony Hawk, Call of Duty, Guitar Hero. To tylko część tytułów należących do holdingu Activision Blizzard [NSQ: ATVI] składającego się z firm Activision i Blizzard Entertainment.
Z mojego doświadczenia wynika, iż inwestorów indywidualnych z Polski trudno zainteresować klasycznymi spółkami amerykańskimi – kopalniami, producentami stali czy innych metali przemysłowych, jak miedź czy aluminium – a jeszcze trudniej sektorem chemicznym, którego większość zwyczajnie nienawidzi.
Pod ostatnimi notkami pojawiły się spory o etyczną stronę biznesu, więc to dobra okazja, żeby rozejrzeć się po rynku w poszukiwaniu… grzechu.
Co wspólnego mają ze sobą poetka Agnieszka Osiecka i językoznawca Jerzy Bralczyk? To dziecinnie proste – słowa. A czy coś jeszcze? Coś co powoduje, że pozwalam sobie wykorzystać ich nazwiska do rozpoczęcia notki na blogach zajmujących się rynkami finansowymi?
W środowisku inwestorów indywidualnych jedną z najbardziej znienawidzonych figur jest szwagier. Szwagrowie z dostępem do informacji poufnych mają wyprzedzać ruchy innych, bo wiedzą coś, czego nie wiedzą inni.