Upadłe anioły nadchodzą !

Mieli świat u stóp, ?skrzydła” u ramion, ale chcieli więcej, dużo więcej. Na tyle dużo, że priorytety, w tym – określenie co jest najważniejsze w prowadzeniu działalności gospodarczej, stały się mniej ważne, ryzyko pomyliło się z bezpieczeństwem, a rozsądek stał się zapomnianym, niepotrzebnym wynalazkiem. Sprzeciwili się…. wcześniejszym dokonaniom i logice. Przegrali. Raj został utracony. Pozostały tylko tłumaczenia, że to podobno ?tajemnicze głosy”, gdzieś z boku (a może po drugiej stronie linii telefonicznej) namawiały do złego. Za późno….

Czytaj dalej >

Zabawa w „kotka i myszkę”

Już od kilku dni zastanawiałem się, jak ugryźć temat fobii związanej z rynkiem terminowym i wygasaniem grudniowej serii kontraktu terminowego na WIG20. Grzesiek Zalewski już ?napoczął” temat, więc ja go potraktuję nieco szerzej. O ile, cała sprawa była wcześniej tylko na poziomie plotek czy spekulacji niewykraczających poza szczebel ?dziennikarski” była ?tylko” ciekawa, kiedy jednak głos zaczęły zabierać KNF i GPW – stała się niepokojąca. I to mnie skłoniło, aby zabrać głos w tej sprawie. Dlaczego?

Czytaj dalej >