Od ruletki do giełdy, część 3
Złudzenie hazardzisty (lub paradoks hazardzisty), czyli błąd w logice i w prawidłowym postrzeganiu szans w grach, posiada również swoje alter ego.
Złudzenie hazardzisty (lub paradoks hazardzisty), czyli błąd w logice i w prawidłowym postrzeganiu szans w grach, posiada również swoje alter ego.
W ostatni weekend spędziłem kilka chwil z amatorskim pokerem, co przypomniało mi, jakie lekcje dał mi hazard, gdy przyszedłem na giełdę podbijać świat.
Jednym z objawów patologicznego uzależnienia od spekulacji czy inwestowania może być postępująca z tego powodu utrata majątku, z wpadnięciem w poważne długi włącznie (niemal w każdym przypadku).
Przyjrzyjmy się bliżej, jak to naprawdę jest z chorobliwym uzależnieniem od inwestowania giełdowego lub spekulacji.
Ogromną różnicę między dowolnego rodzaju hazardem a inwestowaniem/tradingiem wprowadza możliwość samodzielnego zarządzania ryzykiem.
Dla przypomnienia – w tym cyklu szukamy przede wszystkim użytecznych paraleli między inwestowaniem a hazardem.
Po dwóch niedawnych wpisach Grzegorza na temat hazardowych grzechów, doszedłem do wniosku, że stanowić one mogą świetny wstęp do kilku tematów, których na naszych blogach jeszcze nie było.
To musiało wyglądać jak hossa w swoim kulminacyjnym momencie. Początkowo do stołu podchodzili wyłącznie nieliczni zainteresowani. W miarę upływu czasu liczba chętnych do obserwowania rosła, prawdopodobnie wśród tłumnie obserwujących zdarzali się tacy, którzy zaczęli stawiać, mimo, że normalnie grali w inny rodzaj gier.