Hossę proszę!

Wystąpienie szefa Fed w Kongresie było kolejnym z serii, którym Ben Bernanke próbował wyciszyć rynkowe obawy przez końcem luzowania ilościowego a pośrednio dalej sterować rynkowymi oczekiwaniami tak, żeby wyhamować wzrost rentowności na rynku długu. Po zachowaniu giełd widać, iż przeszło miesiąc pracy w laniu oliwy przyniosło efekty, ale znów odezwały się głosy, iż Fed funduje hossę bez fundamentów.

Czytaj dalej >

Fed nie wyciągnie wtyczki

Ledwie sześć tygodni minęło od notki na blogu, w której pozwoliłem wyrazić sobie zdziwienie skalą optymizmu wylewającą się z komentarzy. Jedną ze zmiennych, które rynki pomijały była potencjalna zmiana w polityce banku centralnego w USA zarysowana w protokołach z wówczas ostatniego posiedzenia FOMC. Obserwowane reakcje rynków pokazują, jak bardzo zignorowany był ówczesny głos i jak bardzo zaskoczeni zdają się być gracze w dniu dzisiejszym. Niemniej na gorąco warto podkreślić, iż dzisiejsze rozedrganie jest równie przesadne, jak pominięcie poprzednich FOMC Minutes.

Czytaj dalej >

Czy koniec kryzysu na rynku nieruchomości (w USA)?

Na przestrzeni ostatnich miesięcy na plan pierwszy wybijały się raczej kryzysowe doniesienia ze światowej i amerykańskiej gospodarki. Z racji powiązania polityki monetarnej z kondycją rynku pracy Fed przesunął uwagę giełd na inflację i stopę bezrobocia. W efekcie z radaru zniknął rynek nieruchomości, którego słabość miała być gwarantem braku ożywienia w gospodarce. Ostatnie dane zmuszają jednak do ponownego skupienia uwagi na cenach domów i czytelnym ożywieniu w zapomnianym nieco segmencie.

Czytaj dalej >

Głębokie korzenie polityki Fed

Powiązanie polityki monetarnej amerykańskiego banku z kondycją rynku pracy a dokładniej dyskusje o jej zasadności wydają się pomijać szerszy kontekst, w jakim przyszło działać Fed. Jest nim system gospodarczy, w którym sukces finansowy rodziny z kolejnym pokoleniem włącznie i siła gospodarki zostały w dużej mierze połączone ze rewolucyjną zmianą, jak zaszła na przestrzeni ostatnich 200 lat. Inaczej mówiąc rzecz będzie o pomijanym w dyskusji trendzie.

Czytaj dalej >

Magic Ben

Niedawna rocznica kryzysu nie odbiła się szerokim echem po branżowej prasie a media głównego nurtu poświęciły niewiele uwagi politykom banków centralnych. W sumie można to odczytać, jako sukces szefa Fed, ale zadanie było łatwe, bo za drugą falę kryzysu odpowiada raczej Europa niż USA. W istocie Bernanke nie zbiera wielu pochwał a na plan pierwszy wybijają się raczej negatywne niż pozytywne opinie.

Czytaj dalej >

W szachu

Jak większość Państwa słuchałem konferencji szefa Europejskiego Banku Centralnego. Jak większość wczytywałem się w komunikat Rezerwy Federalnej. Pewnie wszyscy mieliśmy okazję obserwować reakcje rynków i komentarze tłumaczące spadki cen akcji rozczarowaniem. Pytanie, czy naprawdę jest czym się rozczarować?

Czytaj dalej >