Opublikowane wczoraj protokoły z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) kolejny raz pokazały, iż w obecnej polityce monetarnej bólem głowy pozostaje słaby rynek pracy.

Nikt nie ma dziś wątpliwości, iż Fed jest ostatnim z zachodnich, ważnych banków centralnych, który postawił przed rynkiem pytanie o przyszłość własnej polityki monetarnej. Układ kalendarza i niejednoznaczne dane makro powodują, że rynki mogą żyć pytaniem, co zrobi Fed aż do połowy września, kiedy odbędzie się jedno z zaplanowanych na ten rok posiedzeń FOMC. Jednak w części rynkowych komentarzy można przeczytać, iż Fed zbyt mocno hamletyzuje a dane są na tyle poprawne, by nie potrzeba było wprowadzać kolejnej odsłony programów poprawiających płynność.

Nie wchodząc w spór o zasadność polityki Fed, warto rzucić na jeden wykres, który po części jest ilustracją tekstu autorstwa Gene Epsteina (Private-Sector Jobs Still Only Half Recovered). Epstein koncentruje się raczej na samym rynku pracy, ale naprawdę problem więcej mówi o korzeniach obecnych działań Fed niż wielostronicowe analizy. Poniżej widzimy wykres liczby miejsc pracy w milionach liczony od 2002 roku dla amerykańskiego sektora prywatnego. Dane są korygowane sezonowo, ale dla całości obrazu ma to mniejsze znaczenie. W skrócie rzecz ujmując poprzedni wzrost liczby etatów przypadł na ożywienie w gospodarce po recesji, której częścią było pęknięcie bańki internetowej. W szczycie koniunktury w amerykańskim sektorze prywatnym było sporo ponad 115 mln etatów – maksimum przypadło na styczeń 2008 roku.

(Źródło: U.S. Bureau of Labor Statistic)

W kolejnych miesiącach pogorszenie na rynku pracy, związane między innymi z zapaścią na rynku nieruchomości i jej konsekwencjami, zredukowało ilość etatów w sektorze prywatnym do liczby mniejszej niż 107 mln. Dołek przypadł na luty 2010 rok. W przybliżeniu w dwa lata w USA ubyło około 8,875 mln miejsc pracy. Wykres pokazuje, że recesja ścięła sporo więcej etatów niż udało się zbudować w poprzednim okresie ożywienia. Niestety wykres pokazuje również, że gospodarka nie odbudowuje etatów na tyle szybko, by rynek pracy nie odczuwał skutków przez kolejne miesiące a dokładniej lata.

Żółte pole pokrywa się czasowo z okresem poprzedniego ożywienia na rynku pracy. Uwzględniając dotychczasową odbudowę liczby etatów – do końca czerwca wyniosła mniej niż 4,5 mln – rynek będzie potrzebował znacznie więcej niż 4,5 roku, jakie przypadło na poprzedni trend wzrostu etatów, by dobić do szczytowych 115 mln. W istocie, by zmieścić się w poprzednim okresie koniunktury amerykański sektor prywatny musiałby zacząć tworzyć średnio 200 tys. etatów miesięcznie. Przy spadku średniej w pobliże 150 tys. etatów na miesiąc okres odbudowy rynku pracy do poziomu ze stycznia 2008 roku przesuwa się w okolice ostatniego kwartału 2014 roku a przy ostatnio obserwowanych danych i średniej 100 tys. etatów na pierwszy kwartał 2016 roku (blisko 4 lata).

Konsekwencje wydają się naturalne. Rynek pracy przez kwartały będzie problemem, którego Fed nie rozwiąże i który będzie częścią polityki monetarnej. Jeśli bezrobocie w USA ma spaść do poziomów akceptowalnych przez społeczeństwo i polityków, Fed musi brać pod uwagę działania, które zdynamizują wzrost liczby etatów. Oczywiście nie można wykluczyć scenariusza, w którym amerykański bank centralny, społeczeństwo i politycy pogodzą się z faktem, iż w obecnej dekadzie nowy model odsyła w przeszłość marzenia o gospodarce pędzącej na pełnym zatrudnieniu. Wówczas USA przestaną być dla świata przykładem gospodarki, która potrafi utrzymywać stopę bezrobocia w okolicach 5 procent. Pytanie, jako do nowego standardu podejdą rynki, które stały się zakładnikiem działań banku centralnego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.