Cichy bohater stycznia: Russell 2000
Wszyscy operujemy ostatnio na rynku – mniej lub bardziej świadomie – w kontekście niespodzianki, jaką jest brak recesji w Europie i potencjalny brak recesji w USA. Częścią tego procesu są zwyżki indeksów, które zaskakują wielkością i są zwyczajnie trudne do wytłumaczenia efektem stycznia. Jednym z niedocenionych bohaterów jest rynek amerykańskich spółek o małej kapitalizacji, który można śledzić przez ETF-y, futures i CFD dedykowane indeksowi Russell 2000.