Rozszerzone możliwości
Wczoraj Facebook poinformował o wartej 2 miliardy USD (400 mln w gotówce i 1,6 mld w akcjach) akwizycji spółki Oculus VR. Oculus VR produkuje okulary wirtualnej rzeczywistości – Oculus Rift.
Wczoraj Facebook poinformował o wartej 2 miliardy USD (400 mln w gotówce i 1,6 mld w akcjach) akwizycji spółki Oculus VR. Oculus VR produkuje okulary wirtualnej rzeczywistości – Oculus Rift.
W ostatniej notce na blogu pozwoliłem sobie wyrazić dystans do szeroko powtarzanych tez, iż ostatnie lata zwyżek na giełdach to efekt baniek spekulacyjnych. W mailu od jednego ze stałych czytelników dostałem komentarz, w którym słusznie rozdzielił mój stosunek do idei bańki spekulacyjnej od byczej postawy wobec rynku. Rozróżnienie jest na tyle ciekawe, że muszę skorzystać z okazji i odpowiedzieć notką.
Nasze blogowe prognozy z ostatniej notki nie wzbudziły większych emocji. Ciekawostką jest to, iż z blogerów bossy Trystero, Grzegorz Zalewski i Tomek Symonowicz nie pojawili się w komentarzach ze swoimi prognozami. Odważnych komentatorów było również relatywnie mało. Wykorzystajmy to, jako pretekst do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: czy jesteśmy w bańce spekulacyjnej?
Wall Street Journal doniósł kilka dni temu, że 23-letni założyciel i prezes istniejącej zaledwie dwa lata spółki Snapchat, która nie generuje jeszcze przychodów i nie posiada sprecyzowanego modelu biznesowego, odrzucił propozycje akwizycji wyceniających spółkę na 3-4 miliardy dolarów.
Niemal tydzień temu na NYSE zadebiutowały akcje Twittera. Pierwszy dzień notowań był udany – na zakończenie sesji akcje TWTR kosztowały 73% powyżej ceny emisyjnej.
Mimo zamieszania na scenie politycznej w USA rynki zdają się zmierzać do dobrej końcówki roku.
Doskonale znamy schemat działania baniek spekulacyjnych, świadomie lub nie w nich uczestniczymy, powszechnie na nie narzekamy, ale nadal jako ludzkość nie znaleźliśmy na nie dobrego lekarstwa prewencyjnego ani nie odkryliśmy spójnych, ekonomicznych przyczyn ich powstawania.
Wykres jest w stanie przekazać więcej niż tysiące słów dlatego chciałbym pokazać wykres bitcoina do dolara z ostatnich trzech miesięcy i zapytać czytelników jakie spostrzeżenia nasuwają się im po jego obejrzeniu.
Po giełdowym debiucie Facebooka oraz spektakularnym spadku cen akcji FB w następnych tygodniach wielu analityków i komentatorów przekonanych, że Facebook jest niczym innym jak spekulacyjną bańką, mogło odetchnąć z ulgą.