Kupowanie dołków, część 9
W ostatniej części testuję 2 metody jednocześnie na indeksie WIG20:
W ostatniej części testuję 2 metody jednocześnie na indeksie WIG20:
Rynek kryptowalut okazał się jednym z lepszych zakładów w pierwszej połowie roku, a BTCUSD stale drożeje o 80 procent w perspektywie year-to-date. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, iż rynek krypto zgubił gdzieś swoją energię, a z wykresu BTCUSD bije tylko i wyłącznie spekulacją.
Ben Carlson kilka dni temu zorganizował na swoim blogu rundę honorową i przypomniał swój tekst z początku października 2022 o tym, że 25% spadek indeksu S&P 500 od szczytu to dobry moment na zajęcie byczej postawy w długim terminie.
Ponownie Bitcoin będzie w poniższym tekście obiektem ćwiczeń z kupowania dołków.
W pewnym momencie w 2021 roku gdy na horyzoncie, dzięki masowej akcji szczepień i dużej penetracji COVID-19 w społeczeństwach, pojawiła się wizja świata bez pandemicznych lockdownów analitycy i inwestorzy zaczęli na serio rozważać scenariusz boomu gospodarczego w trzeciej dekadzie XXI wieku. Miała to być powtórka z ryczących lat 20’ XX wieku.
Inwestycje na rynkach finansowych są znacznie bardziej ryzykowne, niż to wynika w obowiązujących teorii. Tak twierdzi jeden z najsłynniejszych powojennych matematyków Benoit Mandelbrot w książce „The Misbehavior of Markets: A Fractal View of Financial Turbulence”.
Nie ma dziś na rynku akcyjnym gorętszego tematu i gorętszego motywu inwestycyjnego niż sztuczna inteligencja.
Dobrym unaocznieniem tego zjawiska jest wzrost popularności zagadnienia AI na konferencjach wynikowych. Jeśli weźmiemy pod uwagę trzech czołowych przedstawicieli motywu AI, Nvidię, Google i Microsoft to zauważymy, że pomiędzy I kwartałem 2022 a I kwartałem 2023 liczba wzmianek o AI na konferencjach wynikowych wzrosła z 38 na 83 dla Nvidii, z 7 na 65 dla Google i z 8 na 53 dla Microsoftu.
Kilka impresji i statystyk z frontu mega technologii, AI, spółek FAANG i ich wpływu na obecny stan rynków akcji w USA.
Jeśli nie wydarzy się nic zaskakującego, to jutrzejsze notowania na większości rynków akcji zostaną podporządkowane reakcjom inwestorów na wyniki amerykańskich banków. W piątek raporty ogłoszą Citigroup, JPMorgan Chase i Well Fargo, a w trakcie kolejnych sesji dołączą inni giganci. Tym razem sezon publikacji wyników banków pojawi się w ciekawym kontekście fundamentalnym i technicznym, których chyba nie warto ignorować.
Jednym z paradoksów sektora finansowego jest fakt, że ci sami inwestorzy, którzy deklarują, że długoterminowe prognozy cen aktywów finansowych mają niską użyteczność w inwestowaniu regularnie czytają i komentują takie prognozy.