Najnowsze wpisy

Śladami Wachovii w The Wall Street Journal

Od początku 2008 roku użytkownicy pakietów Zielony Max mogą bezpłatnie korzystać z elektronicznego wydania The_Wall_Street_Journal. Kto korzystał – z pewnością zauważył, że sporo miejsca w tym tygodniu WSJ poświęcił połączeniu spółek – córek gigantów Morgan Stanley i Citigroup, które zajmują się działalnością maklerską i doradztwem inwestycyjnym.

Czytaj dalej >

?Serdeczny” makler

Studenci (studentki oczywiście też), którzy intensywnie zdobywają wiedzę, często mają problem z określeniem, co chcieliby robić w życiu w przyszłości. Ci, którzy ?szukają drogi”, a rozważają pracę w charakterze maklera, powinni zrobić szybki przegląd swoich palców, szczególnie „serdecznych”, bo być może ułatwi im to podjęcie decyzji, w jakim kierunku podążać.

Czytaj dalej >

Dwie pamięci

Zastanawiam się często, czy część analityków wypowiadających się na temat obecnej lub przyszłej koniunktury, zadaje sobie trud obserwowania świata realnego, czy może siedzi wyłącznie w liczbach i statystykach, które może dowolnie kształtować, żeby udowadniać stawiane tezy. Przede wszystkim zaś, czy naprawdę nie pamięta w sumie nie tak odległej rzeczywistości.

Czytaj dalej >

The Wall Street Journal – szum informacyjny czy niezbędnik?

Większości regulatorom na rykach kapitałowych przyświeca idea „równego dostępu do informacji”. Nie chcę się wdawać w dyskusję na ile ta idea przypomina „utopijny socjalizm”, bo z założenia mieliśmy się na blogi.bossa.pl nie zajmować polityką. Pragnę za to opisać jedno z ciekawych źródeł informacji, które niestety może pogłębiać „nierówność dostępu do informacji”.

Czytaj dalej >

Play it again (uncle) Sam

Przełomy lat wzbudzają na rynkach emocje związanie z tzw. rajdami Świętego Mikołaja i efektem stycznia. Tym razem początek stycznia wygląda całkiem imponująco. Spora część rynków ma za sobą mocnoprocentowe zwyżki, które nie wzbudzają emocji chyba tylko dlatego, że poprzedziły jest kilkudziesięcioprocentowe spadki.

Czytaj dalej >