Nobel z ekonomii, czyli nie obstawiaj faworytów

Znamy już nazwiska tegorocznych laureatów nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii.

W ramach rozrywki proponuję odszukać zwycięzców na poniższej liście.

Owa lista to potencjalni kandydaci i ich szanse według typów u jednego z brokerów brytyjskich, przyjmującego zakłady na różnego rodzaju wydarzenia.

Eugene Fama 2/1
Paul Romer 4/1
Ernst Fehr 6/1
Kenneth R. French 6/1
William Nordhaus 6/1
Robert Barro 7/1
Matthew J Rabin 8/1
Jean Tirole 9/1
Martin Weitzman 9/1
Chris Pissarides 10/1
Dale T Mortensen 10/1
Xavier Sala-i-Martin 10/1
Avinash Dixit 14/1
Jagdish N. Bhagwati 14/1
Robert Schiller  14/1
William Baumol 16/1
Martin S. Feldstein 20/1
Christopher Sims 25/1
Lars P. Hansen 25/1
Nancy Stokey 25/1
Peter A Diamond 25/1
Thomas J. Sargent 25/1
Dale Jorgenson 33/1
Paul Milgrom 33/1
Oliver Hart 40/1
Bengt R Holmstrom 50/1
Elhanan Helpman 50/1
Ellinor Ostrom 50/1
Gene M Grossman 50/1
Karl-Goran Maler 50/1
Oliver Williamson 50/1
Robert B Wilson 50/1

19 Komentarzy

  1. DAPI

    Jeżeli pokojowego dostał Obama to wkonomicznego musi dostać Fama 🙂

  2. mike

    50:1 ! czarne konie rulez!

  3. Bartolomeush

    Nie jest to Nagroda Nobla sensu stricte, choć z rozpędu tak zwykliśmy ją nazywać, a Nagroda Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii 🙂

  4. xxx

    może o to właśnie chodzi – żeby odpowiedni ludzie zgarnęli kase w zakładach 😀

  5. Trystero

    Hm, to ja tylko dodam, ze Fama mial wygrac za hipoteze efektywnego rynku, czyli przekonanie, ze w danym momencie notowania na rynku zawieraja w sobie wszystkie znane publicznie informacje.

    Rynki bukmacherskie to rodzaj rynku. Zgodnie z teoria Famy w obstawianiu zwyciestwa Famy zawarly wszystkie dostepne informacje. Niestety, pomylily sie. Okazaly sie nieefektywne w przewidywaniu zwyciestwa Famy a wiec zaprzeczyly jego teorii 🙂

    Oczywiscie Fama przegral nie dlatego, ze jego przegrana postawila pod znakiem zapytania prawdziwowsc jego teorii 🙂 Prawdziwosc jego teorii zakwestionowal rynek kapitalowy w ostatnich 30 latach…

  6. gzalewski

    Gdyby wygrał Fama, to śmialo w tym roku można by stworzyć kategorię „za intencje”

  7. lesserwisser

    @@ Trystero + gzalewski

    Panowie nie dworujcie sobie z Gienka F. i z teorii EMH.

    Jego nazwisko na liści kandydatów do ekonomicznego Nobla przewija się od dobrych kilkunastu lat, co najmniej od czasu nagrody za opcje dla twórców chorobliwego wirusa BSM. I to zawsze w samej szpicy peletonu.

    Osobiście szczerze życzę mu by go wreszcie uhonorowali, i to razem z K. Frenchem, za teoretyczny wkład w rozumienie i opis działania rynku.

    Sam opracowałem udoskonaloną wersję teorii rynku efektywnego,wolną od znanych słabizn, więc wolałbym się nie dzielić nagrodą na trzech.

    A tak na marginesie to nagroda w dziedzinie ekonomii to faktycznie jest taka bardziej obamowata.

  8. DAPI

    @gzalewski
    Obama taką kategorię już stworzył. Liczyłem na jej wypełnianie różnymi osobnikami. Fama ładnie wpisałby się to w ta farsę.

    @lesserwisser
    Ostatnio oglądałem program w którym przedstawiano strasznie zaangazowaną panią która od 20 lat bada wiatry na Plutonie. Twierdzi iż poznanie ich „biegu” „tworzenia” itp. pozwoli nam lepiej przewidywać pogodę na Ziemi. Wiatry tam są traktowane jako idealny model, bez wpływu innych czynników.
    Jeżeli Fama miałby dostać to zaraz po nim powinna dostać ta Pani. Ona też uważa że tworząc idealny model pozna przyczyny realnego zachowania. Nie znając czynników które mają wpływ i ich wagi a mając idealny model można tylko…dostać Nobla. Pogody nie da się przewidzieć. :))

  9. lesserwisser

    @ gzalewski

    Dobre z tą panią,jeśli prawdziwe.

    Nie dość,że musi mieć dobry wzrok to jeszcze ciągle jest w prognostycznej zwłoce (naukowo – time lag)ze względu na odległość.

    Poza tym nie może biedna wiedzieć czyje są to wiatry a przecież potencjalnie może mieć to istotny wpływ na wynik końcowy.

    Pogody nie da się przewidzieć, ale przecież się przewiduje.
    Tak twierdzi sucha nauka, bo to podobno niestabilny układ chaotyczny.

    Mamy jednak liczne biura meteorologiczne, pogodynki i prognostyków i prawie każdy sprawdza sobie co ma być. Niezły to biznes generalnie i zawsze jest jakiś excuse.

    Zachodzi tu też duże powinowactwo do prognozowania ekonomicznego i teorii rynków sprawnych,i to od strony naukowej i praktycznej.

    Górale natomiast wiedzą, że zawsze będzie jakaś pogoda a publika wie swoje, że dla bogaczy też zawsze jest pogoda, a jak nie ma to niebawem będzie.

    Oj coś wam podpadł ten Fama, a ja go jakoś lubię.

    Ale coś czarno to widzę na przyszłość, bo to nie pierwszy Komitet, któren się nie sprawdził.

  10. cycjan

    @DAPI
    Nie zrozum mnie źle, ale wybrzycać potrafi każdy, zaproponować coś sensownego już niekoniecznie.

    W każdej dyscyplinie naukowej opis dostatecznie złożonego zjawiska zaczyna się od relatywnie prostych modeli obwarowanych nader silnymi założeniami. Modele są następne badane analitycznie, testowane empirycznie i komplikowane, co jest zwykle ceną uchylania pierwotnych nieżyciowych założeń. Jeśli masz pomysł i przykłady na skuteczne przeprowadzenie tego procesu w odwrotnej kolejności to się pochwal, a ja obiecuję zorganizować zbiórkę podpisów pod wnioskiem o zgłoszenie Cię do nagrody Nobla.

    Nie zapominajmy poza tym, że Fama przedstawił swoją hipotezę niemal pół wieku temu. Sam wpływ, który wywarła ona na późniejszy rozwój ekonomii, godzien jest odrobiny szacunku. Bez założeń EMH nie było by CAPM, podobnie jak wycena opcji mogła by pójść w zgoła odmiennym kierunku niż obecny. O niezliczonych próbach empirycznego obalenia lub potwierdzenia EMH nie ma nawet co wspominać. Z punktu widzenia ilości odwołań oraz inspiracyjnej siły z hipotezą FAMY niewiele może się równać. Tegoroczni laureaci to przy Famie pomyłka.

  11. DAPI

    Nie zmusisz mnie nawet do odrobiny demagogii, którą usiłujesz mnie „zarazić”.
    Nie zgadzam się z żadnym słowem i zdaniem które zapisałeś w drugim akapicie. Oprócz ostatniego zdania ponieważ nie jestem w stanie ocenić osiągnięć tegorocznych lauratów. Tutaj nie mam zdania.
    Merton już dwa razy zbankrutował ja nie zdążyłem. On ma Nobla z ekonomii ja nie.

  12. lesserwisser

    @ DAPI

    Mój wpis z godz. 16.47 (co do pani od nieziemskich wiatrów) powinien być oczywiście adresowany do Ciebie a nie GZ. To ten pośpiech panie dzieju, tyle się dzieje, że trudno wszystko ogarnąć.

    Wyraźnie sympatyzuje z generalnym poglądem, który wyraził @ cyjan w drugim akapicie (za wyjątkiem tej uwagi o opcjach na i o CAPM, który był trochę przed EMH), taka jest bowiem droga od koncepcji prostych i ułomnych do teorii i modeli złożonych i bardziej doskonałych.

    Twoje arbitralne stanowisko wręcz mnie zaskakuje bo nie widzę u cyjana żadnej demagogii, ale każdy ma prawo do własnych poglądów. Zakładam, że jego propozycja zgłoszenia kandydatury do Nobla, nie maiała tu nic do rzeczy.

    Ja natomiast mogę podpisać się pod nagrodą dla Ciebie za naprawdę świetny blog, na który wszedłem przypadkowo i teraz będę starał się go odwiedzać. I merytoryka sztymuje i bezpretensjonalny styl jej podania mi pasuje. Rzadko kiedy kogoś aż tak chwalę ( oprócz siebie oczywista).

    Jeśli zaś idzie o koncepcje Famy (i innych), to wprawdzie nieźle poprzetrącane, jednak jakoś przetrwały próbę czasu, i dopóki nie zostaną skutecznie obalone i definitywnie pogrzebane będą nadal funkcjonowały jako jedna z wiodących teorii próbujących wytłumaczyć mechanizm działania rynków. I nawet jeśli kiedyś odejdą do lamusa historii, jak wiele innych wcześniejszych głośnych koncepcji, to i tak będą godne szacunku jako kolejny krok naprzód w kierunku teorii właściwej.

    Muszę się skarcić za uwagę o trochę obamowatych tegorocznych
    laureatach. Miałem na myśli bardziej moje zaskoczenie niż ich dorobek, bo wcześniej nawet tych nazwisk nie słyszałem, jako że raczej nie są one z ekonomicznego mainstreamu.

  13. cycjan

    @lesserwisser
    Przyznaję, że uwagi o CAPM i opcjach nie były do końca przemyślane.

    @DAPI
    Zatem jesteś co najmniej 2 razy lepszy od Mertona. Dwukrotny bankrut, stary akademicki pryk bez pojęcia o realnym inwestowaniu vs. młody gniewny DAPI, co już 5 lat gra na futach i gleby nie zaliczył, a nawet jest na plusie. A amibrokera ma w małym palcu. Gratuluję dobrego samopoczucia. Mam jednak takie dziwne przeczucie, że wszystko jeszcze przed Tobą.

    Zgodzę się jednak z lesserwisserem, że Twój blog jest ok.

  14. DAPI

    @cycjan
    Nie o to mi chodziło. Była to odpowiedź na akapit pierwszy. Merton niech zdobywa Noble i opisuje teorie, ja mam inne cele w życiu. Jak życie pokazało za inwestowanie lepiej niech się nie bierze on, a ja nie będę się brał za teorie ponieważ skutek może być taki sam.

    Nie chcę dyskutować nt. Famy, Markowitza i im podobnych ponieważ takie dyskusje można prowadzić przy winie „face to face”. Tutaj chodzi o filozofię a nie o sprzeczkę czy jest znak minus czy plus. Nie jest moim zamiarem nikogo do niczego przekonywać; przedstawiłem swoje zdanie i je podtrzymuje.
    PS. nie taki młody a przez to już nie taki gniewny, a co do bankructwa napisałem „jeszcze”.
    Na blogu są teksty w których poruszam te sprawy, w oczywisty sposób „hasłowo”

  15. cycjan

    @ DAPI

    Ok, ja nie zamierzam bronić zbyt zaciekle swojego stanowiska, które w skrócie można opisać jako wykazywanie odrobiny szacunku dla sędziwych akademików, mimo ich spektakularnych porażek i pomyłek ( zwłaszcza dotyczących stosowania teorii w praktyce ). Rozumiem jednak doskonale Twoje zdanie, bo sam je jeszcze kilka lat temu podzielałem. Od tamtego czasu ostrość moich osądów ulega systematycznemu przytępieniu, co jest zapewne niechybnym skutkiem starzenia organizmu :).

    Co do Mertona to sugeruję jednak powściągliwość w ocenach przyczyn jego bankructwa (tego pierwszego). Jakoś trudno mi uwierzyć, by w LTCM to właśnie on decydował o wyborze zabójczego dla funduszu lewara (w krytycznych dniach ok 300:1). Rolę prawdziwego esprit de corps odgrywał tam w końcu charyzmatyczny Meriwether, potrzebujący noblistów bardziej dla uwiarygodnienia biznesu niż jego prowadzenia (w funduszu było oprócz nich kilku znacznie młodszych, lecz równie zdolnych quantów). Sam biznes okazał w końcu relatywnie prostym arbitrażem, którego jedynymi imponującymi cechami była skala prowadzonej działalności oraz 5 lat na powierzchni, pomimo rozmiarów stosowanej dźwigni.

    Zainteresowanych tematem zachęcam do lektury (bardzo fajny tekst)

    http://elsa.berkeley.edu/users/webfac/craine/e137_f03/137lessons.pdf

  16. DAPI

    Jesteśmy tylko lub aż ludzmi i zawsze będziemy oceniali różne zdarzenia i zachowania poprzez swój pryzmat lub sprzedane nam medialnie stanowisko. Chciałbym kiedyś mieć możliwość uczestniczenia {jako słuchacz} w dyskusji na ten temat ludzi którzy byli tego stwórcami lub też kontynuatorami.
    ps. dziękuję za słowa uznania w kwestii strony, to w niektórych tekstach próba zapisania swoich przemyśleń aby samego się kiedyś cofnąć i widzieć jak zmieniało sie moje podejście do różnych spraw.
    Odkąd okazało się {u mnie}, że spekulacja to nudne „wyrobnictwo” a nie „tajemniczość” lub „kwestia wiedzy” moja dusza cierpi 😉

  17. lesserwisser

    DAPI – napisał „Merton już dwa razy zbankrutował ja nie zdążyłem.”

    Myśmy jakoś przegapili tę istotną nieścisłość ale na futures.pl wyszło, że nie o tę osobę mu chodziło .

    Okazuje się bowiem, że to wcale nie old Mert ( „stary akademicki pryk” ) tylko John William Meriwether, z LTCM oraz JWM Partners, dwa razy zaliczył glębę (jak to określił cyjan).

    Niniejszym przywracamy należny honor nobliście.

    A jak DAPI nie obieca, że następnym razem lepiej się przyłoży zanim komuś dołoży, to przestaniemy go lubić.

  18. DAPI

    Merton dwa razy „zmoczył” też. :))
    Raz na spółę z Meriwetherem.

    Scholes też „zmoczył” i nie dosyć tego to ma dzieci które się „moczą”.

    Lesserwisser przy wpisie o Noblu rozmawiamy tylko o tych co zaliczyli „glebę” 😉

  19. lesserwisser

    No i wraca mi nadzieja.

    ja też zaliczyłem glebę, moje dzieciaki się moczyły, mam zacięcie naukowe więc wygląda na to, że jestem na najlepszej drodze do Nobla.

    Obym tylko nie zboczył z tego kursu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.