O technikach, którzy nie powinni byli schodzić z drzewa ;)
Tytuł wskazuje wprawdzie na żartobliwą formę wpisu ale chciałbym przemycić między wierszami kilka praktycznych myśli 🙂
Tytuł wskazuje wprawdzie na żartobliwą formę wpisu ale chciałbym przemycić między wierszami kilka praktycznych myśli 🙂
Wielokrotnie odpytywano mnie o to czy drastyczny wzrost znaczenia algorytmów i dominujący w obrotach udział HFT (High Frequency Trading- trading o dużej częstotliwości) jest/będzie powodem tego, że indywidualni inwestorzy stracą szanse na giełdowe zyski.
Przybliżając na blogu książki związane z branżą giełdową, staram się wskazać przede wszystkim praktyczne konkluzje w nich zawarte.
Sceptyczne podejście do Analizy Technicznej ze strony sporej części świata akademickiego na całym świecie ma tę zaletę, że wszelkie publikowane, pozytywne odkrycia na temat jej działania mają specjalną wagę.
Wpis poniższy to krótka charakterystyka psychologicznych powodów, stojących za popularnością a jednocześnie słabością Analizy Technicznej. Pochodzą one z cytowanej w poprzednim tekście pracy Martina Sowella.
W dyskusji o zmianach planowanych przez rząd dotyczących kształtu systemu emerytalnego najbardziej nie irytuje mnie bełkot polityków, którzy z uśmiechem na ustach przekonują, że zmniejszenie jest tak naprawdę zwiększeniem. Irytujące jest to, że obrońcy zachowania stanu obecnego (swoją drogą niewielu z nich zdaje się mieć pojęcie o tym, że stworzony system jest III -filarowy, a nie dwu) piszą często takie bzdury i brednie, że wystawiają się tym samym na bardzo łatwą krytykę, a przede wszystkim nie mogą być traktowani poważnie.
„Takiego Zalewskiego lubię – zadziorny, rzeczowy, kąśliwy. Jest Pan w formie. A propos – nie podejrzewałem ludzi związanych z finansami o taką erudycje. Kto dzis czyta Lema, a Twaina? – sadziłem, że jedynie filolodzy jak ja:) Chapeau bas. Proszę wybaczyć może zbyt protekcjonalny ton, nie to było moim zamiarem.”
Trochę bez rozgłosu medialnego weszły w życie nowe zasady gwarantowania depozytów w bankach. Warto jednak o nich wspomnieć, jeśli ktoś nie zauważył jeszcze tych zmian. Być może podobne rewolucje czekają także klientów domów maklerskich. Trochę zapomnieliśmy o kryzysie finansowym, ale nie zapomnieli o nim ustawodawcy, forsując korzystne dla nas zmiany, na przyszłość.
„Dziś nie jest prawdą, że OFE ma jakieś fizycznie pieniądze […]. Przecież to jest nieprawda. OFE kupuje za to obligacje rządowe, to czy OFE wypłaci swoje zobowiązania wobec emerytów będzie zależało od tego, czy rząd wypłaci obligacje. Tak, że, tak czy siak to od kondycji państwa będzie zależało wypłacanie emerytur.”
Tomasz Tomczykiewicz – przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.
źródło: http://www.polskieradio.pl/9/302/Artykul/289429,To-bedzie-trudny-rok- (kliknij ikonę posłuchaj)
Moim zamiarem nie jest przekonywanie za wszelką cenę do A.T., ani stawianie jej pomników, a na pewno nie degradowanie jej roli i funkcji. Wszystko co piszę w tym temacie ma jeden zasadniczy cel – pokazywanie wszystkich jej pożytków i ograniczeń (słabych i silnych punktów) przez jak najbardziej obiektywne i wielostronne zweryfikowanie jej efektywności.