Cztery analizy
Literatura i praktyka proponują nam 4 rodzaje analiz decyzyjnych, których granice zacierają się na tyle, że mogą powodować pewien rodzaj niedopowiedzeń i nieświadomych działań oraz ocen.
Literatura i praktyka proponują nam 4 rodzaje analiz decyzyjnych, których granice zacierają się na tyle, że mogą powodować pewien rodzaj niedopowiedzeń i nieświadomych działań oraz ocen.
Barry Ritholtz, znany z bloga Big Picture, stworzył dla Bloomberga cykl czterdziestu trzech wywiadów z ludźmi rynków finansowych: inwestorów, analityków i regulatorów. Pierwszym z serii jest wywiad z „królem obligacji” – Jeffem Gundlachem z Doubleline Capital.
Wiele razy na blogach, oraz w części edukacyjnej serwisu bossa pisaliśmy o znaczeniu zleceń stop – odpowiednio wcześniej wyznaczonych, według jasnych i przejrzystych kryteriów.
Pod koniec 2013 roku Josh Brown z bloga The Reformed Broker zwrócił uwagę na dane dotyczące trwałości wyników inwestycyjnych funduszy akcyjnych w USA.
Dane publikowane przez S&P Dow Jones Indices są wyśmienitą ilustracją wyświechtanej reguły o tym, że historyczne wyniki nie są gwarantem przyszłych rezultatów. To oświadczenie czytają miliony inwestorów kupujących produkty inwestycyjne. Mam jednak wrażenie, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z praktycznych konsekwencji tej reguły.
Pokazałem ostatnio 2 proste strategie jednodniowe na kontraktach indeksowych FW20 z mnożnikiem x20, które mam nadzieję wniosły nieco intelektualnego wigoru do społeczności traderskiej, tym razem daję szansę Czytelnikom.
W ostatnim czasie w sieci wróciło zainteresowanie grafiką przygotowaną przez brytyjską organizację Oxfam International. Jak zwykle w przypadku pewnego typu przedsięwzięć w badaniu, z którego pochodzi grafika, na plan pierwszy wybijane są treści o charakterze statutowym. Jednak dla początkującego inwestora Oxfam zrobił fantastyczną pracę – na jednym obrazku zmieścił najważniejsze firmy świata zajmujące się dostarczaniem produktów spożywczych.
Optymizm[…] to obłęd dowodzenia, że wszystko jest dobrze, kiedy nam się dzieje źle.
Wolter, Kandyd
Od stu dwudziestu pięciu lat nieprzerwanie wypłacamy dywidendę. Od dwudziestu pięciu lat jej poziom systematycznie wzrasta. Nasz wskaźnik zysku na jedną akcję jest wyjątkowy – tak prezentuje się inwestorom jedna ze spółek notowana na nowojorskiej giełdzie. W naszych warunkach wygląda to na strasznie nudny przekaz, ale być może tak właśnie powinna wyglądać komunikacja firm z branż, które nie są zaliczane do modnych, gorących, obiecujących i rewolucyjnych.
W poprzednim tekście, na przykładzie inwestycyjnej kariery Billa Millera, zwróciłem uwagę na wspierany przez media biznesowe cykl atrakcyjności strategii inwestycyjnych i zarządzających, który sprawia, że wielu inwestorów powierza im swoje środki na szczycie inwestycyjnych wyników.