Strata – i co dalej?, część 9
Zastąpienie stop-lossa zabezpieczeniem (hedge) może przybierać kilka form, o których być może chcieliby dowiedzieć się wszyscy ci, którzy stop-lossa nie chcą i nie planują używać.
Zastąpienie stop-lossa zabezpieczeniem (hedge) może przybierać kilka form, o których być może chcieliby dowiedzieć się wszyscy ci, którzy stop-lossa nie chcą i nie planują używać.
W czerwcu zwróciłem uwagę na dwie spółki z gorącej branży deweloperów gier, które zamierzają wejść na GPW i NewConnect przez transakcję odwrotnego przejęcia. Zainteresował mnie fakt, że spółki z tak popularnego sektora nie decydują się na IPO i pozyskanie nowych środków lecz wybierają proces odwrotnego przejęcia.
Zaryzykuję bez obaw stwierdzenie, że czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i nadciągające w tym tygodniu posiedzenie FED to najważniejsze obecnie wydarzenia dla rynków.
W kolejnej części zrobię coś, czego robić nie powinienem, ale jak wcześniej wspominałem – nie będę udawał, że to coś nie istnieje.
Na blogach, ale też często na naszym koncie twitter’owym, raz na jakiś czas – ostatnio częściej – niemal rytualnie odliczamy kolejne wskaźniki, które ostrzegają przed recesją w USA. Chyba jeszcze nigdy nie odnotowaliśmy wskaźnika Chicago Fed National Activity Index.
W poprzednim tekście skupiłem się na jednym z argumentów za dywersyfikacją geograficzną: możliwości uniknięcia ryzyka, że lokalny rynek inwestora będzie miał wieloletni okres wyraźnej słabości.
Kolejna garść porad dotyczących tego, jak radzić sobie ze stratami w namacalny sposób.
W 2010 roku Vitaliy Katsenelson opublikował książkę, która kilka lat później ukazała się pod polskim tytułem „Jak zarabiać na rynku, który zmierza donikąd”. Choć jest to w zasadzie książeczka dotycząca analizy fundamentalnej i pewnego prostego podejścia do wycen, to punktem wyjścia do rozważań w niej jest przekonanie autora, że oto znów nadszedł czas wieloletniego trendu bocznego. Według jego wyliczeń przeciętnie trend boczny na rynku amerykańskim trwa 17 lat. Naturalnie w tym czasie mają miejsce cykliczne hossy i bessy i o nich należy pamiętać budując portfel.
Okres relatywnie słabszej postawy warszawskiego rynku giełdowego oraz oznaki więdnięcia tego rynku (czego sygnałem jest wysychająca płynność zwłaszcza w segmencie małych i średnich spółek) zachęcają polskich inwestorów do rozważenia idei dywersyfikacji geograficznej.
Stara teoria Dow’a wysyła ostrzeżenie, iż hossa nie jest tak dobrze ufundowana, jaką wskazują szybujące na maksimach amerykańskie indeksy. Naszym wykresem na niedzielę jest DJ Transportation Index.