Najnowsze wpisy

DLACZEGO TO SPADA po takim info i konferencji?

Pozwoliłem sobie wykorzystać ten tytuł z forum bankier.pl, jako tytuł tego wpisu, bo jest naprawdę świetny. No właśnie DLACZEGO TO SPADA?

Chodzi o sytuację z 18 sierpnia, gdy spółka BIOMED Lublin poinformowała o produkcji pierwszej partii leku na COVID-19 z osocza ozdrowieńców. Niemal wszystkie krajowe media poinformowały o tym, że polska spółka MA LEK. Rozpoczęła produkcję, Polska spółka!

Czytaj dalej >

64 proc. zysków z pieniędzy inwestorów zabierają zarządzający funduszy hedge

Fundusze hedge średnio pobierają ok. 64 proc. zysków, które wypracowują dla klientów; 74 proc. funduszy aktywnie zarządzanych poradziło sobie gorzej, niż indeks w czasie ostatnich spadków na giełdzie spowodowanych przez epidemię koronawirusa. To tylko niektóre z wniosków z najnowszych analiz naukowych dotyczących rynku kapitałowego.

Czytaj dalej >

To niesprawiedliwe!

Nie przypominam sobie, by podczas którejś szaleńczej hossy, gdy kursy akcji różnych spółek rosły tylko dlatego, że firma działa lub zamierza działać w modnej w danym momencie branży narzekano, że jej kurs za mocno rośnie. To znaczy nie chodzi mi o sceptyków i niedowiarków, do jakich się zaliczam, którzy stoją z boku (choć czasem się przyłączają) i kraczą „to się źle skończy”. Mam przede wszystkim na myśli te etapy wzrostów, gdy przedstawiciel zarządu wychodzi i mówi „zamierzamy…”, i jeszcze nie skończy zdania, a kurs już rośnie o kilkanaście procent. Chodzi mi o te wszystkie sytuacje, gdy zarząd ogłasza, zamierzamy już w tym roku znaleźć się w WIG20 i zarabiać biliony bilionów (Wstępnie, niewiążąco). Inwestorzy, uznawani przez starą ekonomiczną szkołę, za niebywale racjonalnych i oceniających na zimno wszystkie „za” i „przeciw” rzucają się tłumnie na te akcje i słychać tylko „łomatkopociągodjeżdża”. Chodzi mi o ten etap wzrostów, gdy spółki, które faktycznie prowadzą działalność i mają jakąś wizję już na tyle porosły, że rozpoczyna się poszukiwanie czegokolwiek, co można skojarzyć z daną modą.

Czytaj dalej >